Giovanni van Bronckhorst osiągnął fantastyczny wynik w swoim pierwszym meczu na arenie międzynarodowej. Wraz ze swoim zespołem ograł na De Kuip Manchester United 1-0. Był to pierwszy mecz grupowy w Lidze Europejskiej.
- Czy to jest najpiękniejsze zwycięstwo w mojej karierze jako trener? Nie - odpowiada Gio. - Puchar Holandii jest na pierwszym miejscu. Ale ta gra (z Manchesterem, red.) jest zdecydowanie w mojej trójce. Natychmiast wyczuliśmy atmosferę i naprawdę mieliśmy ogromne wsparcia ze strony kibiców - kontynuował trener Feyenoordu. - Teraz koncentrujemy się na PSV. Nie możemy być w euforii zbyt długo - dodał.
Komentarze (0)