Przed Feyenoordem intensywny tydzień podczas którego Portowcy rozegrają trzy mecze i tym samym zakończą pierwszą część sezonu. Rotterdamczycy mogą zamknąć 2015 rok pozycją wicelidera oraz awansem do ćwierćfinału Pucharu Holandii. - To może być fantastyczny tydzień - powiedział Giovanni van Bronckhorst w piątek po południu. - Zaczynamy w Groningen, gdzie chcemy wygrać - dodawał Gio.
Na Euroborg nie mogą zagrać dwaj podstawowi dotychczas zawodnicy, Eric Botteghin i Simon Gustafson. Brazylijczyk jest kontuzjowany, z kolei Szwed zawieszony. - Simon został zasłużenie ukarany - nie krył trener. - Wie, że zrobił źle i przeprosił zespół. Sam przyznał, że będzie to dla niego lekcją i zamierza z tego wyciągnąć wnioski - ujawnił coach.
W dalszym komentarzu szkoleniowiec trzeźwo patrzał na sytuację z Botteghinem i Gustafsonem. - Dotychczas mieliśmy małe problemy kadrowe. Teraz, gdy ci dwaj zawodnicy są niedostępni, mogą zagrać inni. Jestem bardzo zadowolony z szerokiej kadry, dzięki czemu możemy przezwyciężać takie problemy - kontynuował.
Przed ekipą z De Kuip pojedynek z FC Groningen, które w tym sezonie w Eredivisie nadal jest niepokonane na własnym boisku. Van Bronckhorst powiedział, że Feyenoord jest świadomy formy Dumy Północy. - Doświadczenie z fazy grupowej ligi europejskiej bardzo im pomaga. Groningen to dobra drużyna piłkarska. Będziemy musieli przeciwstawić się ich sile - podsumował Gio.
Komentarze (0)