Feyenoord rozpoczął ten sezon z Kennethem Vermeerem w bramce, a jego zmiennikiem miał być Warner Hahn. Pierwszy doznał kontuzji jeszcze przed rozpoczęciem ligi, a drugi pauzował już od dawna. W skutek tego sprowadzono Pära Hanssona i Brada Jonesa, a w obwodzie pozostawał jeszcze Justin Bijlow.
Tymczasem Hahn już wrócił na boisko, a Vermeer jest na ostatniej prostej do powrotu i dlatego trener Giovanni van Bronckhorst będzie miał niebawem aż pięciu zdrowych bramkarzy.
To przesada, uważa coach Portowców. Podczas konferencji prasowej w piątek powiedział, że Feyenoord szuka rozwiązania tej sytuacji. - To za dużo jak na pół roku. Trzeba dokonać wyborów - mówił Gio.
Możliwe, że w styczniu odejdzie Hansson, a Hahn i/lub Bijlow zostaną wypożyczeni.
Komentarze (0)