Feyenoord jest zadowolony z rozwoju Facundo Gonzáleza. Środkowy obrońca jest wypożyczony z Juventusu FC z zamiarem kontynuowania współpracy przez dłuższy czas. Rotterdamczycy widzą w 21-letnim Urugwajczyku idealnego następcę Davida Hancko. Jest duża szansa, że Słowak odejdzie latem, a González jest przygotowywany w tle.
- Kiedy dołączyłem do Feyenoordu, byłem świadom, że muszę walczyć o miejsce w składzie. To nie jest to samo, co w ubiegłym roku czy wcześniej w mojej karierze. Klub zapewnia mnie, że są zadowoleni z mojej pracy i że powinienem kontynuować w tym samym duchu. Codziennie ciężko pracuję, by być gotowym dać z siebie wszystko, gdy tylko pojawi się okazja - powiedział González w wywiadzie dla Sport890.
W poprzednim sezonie González wystąpił w trzydziestu meczach dla Sampdorii. Obecnie w Feyenoordzie zagrał tylko w pięciu. Mimo to, nie ma wrażenia stagnacji w swoim rozwoju. - To zupełnie inna rzeczywistość, ale wykorzystuję też szansę na rozwój fizyczny: przybyłem ważąc 78 kilogramów, a teraz moja waga to 85 lub 86, zyskuję masę mięśniową.
González wszedł na boisko jako rezerwowy w meczu przeciwko Manchester City. - Kiedy przegrywaliśmy 0:3, nie sądziłem, że wejdę na boisko, ale kiedy zaczęliśmy odrabiać straty, przyszła myśl, że trener może zdecydować się na dodatkowego napastnika. Dał mi jednak znak, abym się przygotował - wspomniał na koniec.
Komentarze (0)