Ronald Graafland pozostanie trzecim bramkarzem Feyenoordu na kolejny rok. W piątek oficjalnie golkiper podpisał nowy kontrakt. Dwa tygodnie temu, dyrektor techniczny Martin van Geel wyraził swoje zadowolenie z tego, jak doświadczony Graaflannd wypełnia swoje obowiązki.
- Pochodzi z Capelle, zna ten klub i wprowadza miłą atmosferę. Ponadto, ma on również niezbędne cechy i dlatego chcemy dalej z nim współpracować – stwierdził wtedy Van Geel
Komentarze (4)
Jakub
Pytanie o poziom zawsze będzie, bądźmy jednak szczerzy szans na grę w pierwszej drużynie raczej nie będzie miał, są one minimalne, więc ważniejszy jest tu aspekt psychologiczny, chociażby w Chelsea, czyli klubie obecnie od nas lepszy za Mourinho trzecim bramkarzem był jego znajomy, nie pamiętam nazwiska, gdyż dobrze podtrzymywał atmosferę, ale jakiś tam poziom prezentował, podobnie jest u nas, trzeci bramkarz musi mieć określony, ale nie może być też za dobry. A takim kimś jest Graafland.
Norbi
Ok. Tylko zachodzi pytanie: Czy Grafi jest na tyle na poziomie, by móc bronić jak za dawnych lat, bo przecież lat przybywa i to nie to samo co kiedyś. Można to zauważyć chociażby po Boschkerze czy Van Dijku, że bramki puszczają nie raz lipne, a potrafią setki wyciągnąć. Dlatego nie chodzi mi, że Graafland jest bramkarze nie dla Feye, ale czy ma odpowiedni poziom, bo wiek to ma już swój. Jednak tak czy inaczej jest i jak dostanie szansę gry o ligowe punkty to się przekonamy na co go stać. Jak bronił w rezerwach (jong) Feye/Exc. to trochę powpuszczał goli, ale porażka to wina nie tylko bramkarza, ale i całej drużyny, pewnie obrona była na wakacjach, hihi.
Jakub
Uważam, że to akurat dobry wybór, sytuacja podobna jak z Dudkiem, tyle, że on tam był drugim bramkarzem, ale analogia jest. Pamiętajmy, że Ronald jest zaledwie trzecim bramkarzem, przed nim są jeszcze Lamprou i przede wszystkim Mulder, tu nie mamy wątpliwości, że to nasz numer jeden. Gdybyśmy zamiast Graaflanda, postawili na jakiegoś, młodego gniewnego mógłby być problem. Ktoś taki przekonany o swojej wartości, może nawet za mocno mógłby wywołać jakiś konflikt. A w przypadku pozycji bramkarza w klubie od przesadnej konkurencji ważniejszy jest spokój, drugim bramkarzem i trzecim bramkarzem są zawodnicy dobrzy ale odpowiednio słabsi znający swoją pozycję w drużynie. Dlatego też Graafland jest idealny, zna swoją rolę, a dzięki swojemu doświadczeniu na pewno by nas nie zawiódł gdyby musiał zagrać. No i pewnie też na treningach młodsi mogą się właśnie dzięki jego doświadczeniu sporo nauczyć.
Norbi
Ale czy to tak na prawdę, rzeczywiście dobry wybór. Ok, to że zna klub, ma doświadczenie itp. to fajnie, ale ciekawe jakby przyszło mu grać w meczu o ligowe punkty, czy byłby na odpowiednim poziomie, by bronić. Widać, że V. Geel skupia bardziej uwagę na innych formacjach i możliwe że to dobrze, ale bramkarz to też istotna podstawa drużyny, bo to on broni drużynę przed utratą goli. A może warto jakiegoś bramkarz wprowadzić z jongów do treningów pierwszej kadry i przyglądnąć mu się bliżej. Jeśli dostają szansę inni to czemu nie golkiper.