Go Ahead Eagles

Eredivisie
De Adelaarshorst

Nie

09.11

20:00

VfB Stuttgart

Liga Europy
MHP Arena

Czw

06.11

21:00

2:0

Hancko: Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, byłoby to dla mnie osobiście największe osiągnięcie w Feyenoordzie

05.04.2025 11:38; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: AD.nl

Dla Dávida Hancko, popołudniowe starcie z AZ Alkmaar to coś więcej niż tylko kolejny mecz. To kluczowy punkt sezonu, który może nadać ton końcówce rozgrywek i rozpalić nadzieje na dogonienie PSV Eindhoven.

– Wygrywamy nawet wtedy, gdy nie gramy na najwyższym poziomie – mówi z przekonaniem. Temat drugiego miejsca i możliwego zakończenia sezonu na pozycji wicemistrza dzieli opinie wśród kibiców i ekspertów. Trener Robin van Persie unika spekulacji, uznając je za bezcelowe. Hancko zgadza się z byłym gwiazdorem reprezentacji Holandii, ale nie ukrywa, że w szatni temat ten regularnie powraca.

– Rozmawiamy o tym między sobą. Dzisiejszy mecz z AZ, nasz trzeci w ciągu sześciu dni, jest naprawdę istotny. Jeśli uda nam się wygrać również w Alkmaar, możemy mówić o serii, która zbuduje nas na resztę sezonu.

Obrońca zwraca uwagę, że Feyenoord koncentruje się przede wszystkim na sobie, nie na PSV czy FC Utrecht. – To my musimy dać z siebie wszystko. Ale nie da się ukryć, że walka o drugie miejsce dodaje energii. PSV może być teraz w fazie rozczarowania po utracie tytułu, co może mieć wpływ na ich postawę. My natomiast mamy o co grać – tłumaczy.

Dla Hancko to już trzeci sezon w barwach Feyenoordu. Jak sam przyznaje, każde z tych rozgrywek miały swoją specyfikę i wartość. – W pierwszym roku zdobyliśmy mistrzostwo kraju, w kolejnym – Puchar Holandii. W obu sezonach przekroczyliśmy granicę 80 punktów. Gdybyśmy w tym sezonie zakończyli ligę na drugim miejscu, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, byłoby to dla mnie osobiście największe osiągnięcie w Feyenoordzie – mówi bez wahania.

Słowak nie ukrywa, że sezon był wyjątkowo wymagający. Klub musiał radzić sobie bez wielu kluczowych graczy. – Latem straciliśmy Matsa Wieffera, Lutsharela Geertruidę i Yankubę Minteha. Zimą odszedł nasz najlepszy strzelec, Santiago Giménez. A do tego wszystkiego – zmiana trenera już po raz trzeci w sezonie i fala kontuzji, która uderzyła w nas od samego początku – wylicza.

Wspomina również o pamiętnym meczu z AC Milan, w którym Feyenoord zdziesiątkowany kontuzjami zdołał awansować dalej. – Gdy za kilka lat spojrzymy wstecz i przypomnimy sobie, że pokonaliśmy Milan bez wielu podstawowych zawodników, zrozumiemy, jak wyjątkowy to był moment – mówi z dumą.

Dzisiejszy mecz z AZ będzie dla defensora 49. występem w sezonie – z czego 25 przypadło na Eredivisie. Do tego dochodzi 12 meczów w Lidze Mistrzów, 2 w krajowym pucharze, mecz o Tarczę Johana Cruijffa i 8 spotkań rozegranych w barwach reprezentacji Słowacji.

– Oczywiście, że to odczuwam – przyznaje. – Ale jestem w formie. Praktycznie nie opuściłem żadnego meczu dla Feyenoordu. Muszę dziękować Bogu za zdrowie. Kontuzje mogą przyjść nagle, tak jak w przypadku Jordana Lotomby, który złamał nogę. Tego nie da się przewidzieć.

Hancko wspomina również czasy ze Sparty Praga, gdzie uchodził za zawodnika podatnego na kontuzje. – Wtedy gazety pisały, że jestem "człowiekiem ze szkła". Teraz mówicie, że jestem ze stali – śmieje się. – Ale ja naprawdę robię dużo, by utrzymać ciało w formie. Regeneracja to podstawa i dziś zbieram tego owoce.

Z siedmiu ostatnich meczów sezonu, Feyenoord aż trzy rozegra na własnym stadionie. Czy będą to ostatnie występy na legendarnym De Kuip? – Quilindschy Hartman powiedział mi ostatnio przed meczem z FC Groningen: "Może to nasze ostatnie spotkania tutaj". Coś w tym jest. Nigdy nie wiadomo. Zawsze podkreślałem, że gra w tym klubie to dla mnie zaszczyt. Ale jeśli pojawi się naprawdę dobra oferta… cóż, być może czas na nowe wyzwanie. Porozmawiamy o tym latem – zapowiada.

W zeszłym roku zainteresowanie wyrażało Atlético Madryt, a zimą jego sytuację sondował Juventus. Żaden z klubów nie spełnił jednak oczekiwań finansowych Feyenoordu. Obrońca ma ważny kontrakt do 2028 roku. – Na razie nic się nie dzieje. Skupiam się tylko na końcówce sezonu – ucina spekulacje.

Hancko widzi dużą szansę na mocne zakończenie sezonu, również dzięki świetnej formie niektórych kolegów z zespołu. – Igor Paixão i Anis Hadj-Moussa są teraz w topowej formie. Paixão to fantastyczny chłopak, jego rodzina bardzo pilnuje, by pozostał sobą. A Hadj-Moussa? Zrobił ogromne postępy. Na początku bywało, że irytował mnie na treningach, bo ciągle robił te same zwody. Ale to właśnie czyni go tak nieprzewidywalnym. Ma duży potencjał – komplementuje.

Hancko dodaje, że ważne będą też powroty do składu: – Ayase Ueda i Ramiz Zerrouki wracają do zdrowia, a to gracze, którzy podnoszą poziom całego zespołu. Feyenoord wygrał ostatnie mecze z Go Ahead Eagles i FC Groningen, choć – jak przyznaje Hancko – nie był to futbol najwyższych lotów. – Musimy wywierać większą presję na rywalach. Ale fakt, że wygrywamy, mimo iż nie gramy najlepiej, to dobry znak. Tego brakowało na początku sezonu.

Komentarze (0)

Wyniki 12. kolejka

Gospodarz

Gość

FC Twente

? - ?

SC Telstar

Excelsior Rotterdam

? - ?

Heracles Almelo

FC Volendam

? - ?

NAC Breda

Fortuna Sittard

? - ?

SC Heerenveen

PEC Zwolle

? - ?

Sparta Rotterdam

FC Utrecht

? - ?

Ajax Amsterdam

NEC Nijmegen

? - ?

FC Groningen

AZ Alkmaar

? - ?

PSV Eindhoven

Go Ahead Eagles

? - ?

Feyenoord Rotterdam

Zdjęcie Tygodnia

1-9 listopada

Feyenoord Rotterdam pokonał na własnym stadionie FC Volendam 3-1, chociaż sam wynik jest zdecydowanie za niski, jeżeli przypomnimy, ile sytuacji bramkowych Stadionowi sobie wypracowali.

Video

Feyenoord 3-1 FC Volendam

W zwycięskim meczu z FC Volendam, Ayase Ueda wpisał się dwukrotnie na listę strzelców.

Live chat

Gość

No ja lubie takie transfery jak Read, Wieffer, Moussa, Targhalline - tanie a solidne. Oby zimą jacyś nowi doszli i obyśmy kogoś znowu wyprzedali. Zgniłe jabłka.

DamianM

Albo z zespołu ostatnich rywali Cartageny ktoś

DamianM

Ale kto konkretnie, nie ma nic a nic. Patrzałem na skład i ciężko stwierdzić

DamianM

Co do Hiszpanii. Nasz skaut znowu był na meczu Cartageny ostatnio. Też nie bez powodu, na pewno ktoś konkretnie już upatrzony

Gość

I taki 20 letni napastnik ekwadorski z Racingu Santander, z zaplecza La Liga. Też mega talent.

Gość

Wczoraj w barwach Mainz cały mecz z Fiorentiną - 18 letni stoper z Polski (nie pamiętam nazwiska teraz), wyłączył Keana zupełnie. Rocznik 2007, 195 cm ale zwinny. Gra tylko w lidze konferencji, we wszystkich 3 meczach, Mainz straciło tylko 1 gola z nim w składzie.
Zbiera bardzo dobre recenzje. Umowę ma do końca sezonu. Brać go w miejsce Traunera.

Gość

Twente kolejny mecz bez wygranej - przyszedł van den Brom i wsypał chłopakom do herbaty Brom.

DamianM

A tak z innej beczki. Ale De Haag idzie do Eredivisie. Monstrum na zapleczu

Van den Graaf

Nie przeszli testów .. i chyba niestety wyszło, że dobrze ich przetestowali ....

DamianM

na to z kolei patrze tak: no chcielismy sie ich pozbyc, bijlow i stengs. Nie przeszli testów pamiętacie. No na to juz klub niesttey wpływu nie miał. Wszystko jednak wskazuje, że sporo piłkarzy odejdzie tego typu

Van den Graaf

Jeszcze trzeba porządek zrobić z tymi wypożyczonymi np. Stengs w Pisie 2 mecze - 13 minut w sumie .. i .. kontuzja ....

DamianM

no i co a kto nie traci gola? piszesz jakby tylko Feyenoord tracił gole ze słabszymi i że tylko Feyenorod gra ttymi smamymi a reszta klubów po starcie gola zmienia od razu skład.

Gość

No gra 1 garnitur i Volendam i tak gola strzela przy pierwszym celnym strzale... Czemu nie może zagrać choćby Plug.

DamianM

rozumiem krytykę, ale nie przesadzjmy bo to jest śmieszne. Macie Sauera, Reada, Slitiego, chcecie wiecej to Feyenoord 21 jest.

DamianM

No tak bo nie grają młodzi, macie swojego Sauera chociażby. W Feyenoordzie racja, graja sami 30 latkowie, młodzież w ogóle. Granie bo młody, dajcie spokój.

Gość

W Twente wychodzi jakiś Nijstad 2008 rocznik - 17 lat w podstawie na stoperze. Żeby w Feye ktoś miał tyle odwagi.

Gość

Feio idzie na mistrza ;D druga wygrana w zasięgu.

DamianM

do stolicy Philippe Clement może przyjść, a co dopiero chyba w Polsce o nim pisano

DamianM

później wyszło dopiero, przed Volendam

Gość

ja myślałem że van persie wyrzucił Slorego a teraz patrze że on kontuzja jednak.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.