FC Volendam

Eredivisie
De Kuip

Sob

01.11

20:00

PSV Eindhoven

Eredivisie
De Kuip

Nie

26.10

14:30

2:3

Havenaar przewiduje: Ueda pobije rekord mojego syna

26.10.2025 09:45; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: FR12.nl

Gdy Dido Havenaar w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych bronił bramki japońskich klubów takich jak Júbilo Iwata czy Nagoya Grampus Eight, Ayase Ueda nie przyszedł jeszcze na świat. Mimo to napastnik Feyenoordu rozpoznał byłego bramkarza od razu, kiedy spotkali się po raz pierwszy. Ich rozmowa przebiegła w sposób typowo japoński – pełen szacunku i uprzejmości.

- Ueda ukłonił się przede mną, tak jak robią to Japończycy. I do dziś, kiedy mijamy się przy okazji meczu czy wizyty w klubie, wciąż to powtarza - opowiada Havenaar w rozmowie z NU.nl. 68-letni obecnie były piłkarz rozpoczynał karierę w ADO Den Haag, lecz blisko trzy dekady spędził w Japonii, gdzie stał się dobrze rozpoznawalną postacią w środowisku piłkarskim. Dodatkowo jest ojcem Mike’a Havenaara — napastnika, który w sezonie 2015/2016 strzelił dla ADO Den Haag szesnaście bramek, pozostając do dziś najskuteczniejszym japońskim zawodnikiem w jednym sezonie Eredivisie. - Ale Ueda ten rekord pobije. W tym sezonie to właściwie nieuniknione. I bardzo dobrze - ja mu tego życzę. Mike zresztą też - dodaje Havenaar.

Relacja między rodziną Havenaar a napastnikiem Feyenoordu jest jeszcze bliższa dzięki córce Dido. Dorastała ona w Japonii, a dziś mieszka w Holandii i pełni funkcję tłumaczki Uedy. - Moja córka mówi po japońsku perfekcyjnie i to ma ogromne znaczenie. Wielu Japończyków dość dobrze rozumie angielski, ale mówienie to zupełnie inna kwestia. Oni chcą być perfekcyjni — boją się błędów, dlatego rzadko udzielają wywiadów czy występują publicznie - wyjaśnia były bramkarz.

Początki Uedy w Rotterdamie nie były łatwe. Zmagał się z kontuzjami, a pozycja w składzie należała do Santiago Giméneza, co często oznaczało miejsce na ławce rezerwowych. - Ueda nie jest typem zawodnika, który idzie do trenera i mówi: muszę grać. On woli obserwować. Siedząc na ławce, analizował każdy ruch Giméneza, uczył się z jego zachowań, zapisywał sobie rzeczy na kartce. Wszystko po to, by zrobić kolejny krok. By być gotowym, gdy nadejdzie moment.

Havenaar podkreśla również, jak ważne jest dla japońskich piłkarzy, by za granicą mieli choć część „swojego świata”. - Najlepiej, gdy w drużynie jest ich dwóch albo trzech. Wtedy mogą rozmawiać w ojczystym języku, dzielić się emocjami, wspierać się nawzajem. Spójrz na NEC — mają trzech Japończyków i to działa świetnie. Ueda teraz też rozkwita, tym bardziej że ma obok siebie Watanabe.

Po zdobyciu jedenastu bramek w dziewięciu meczach, przed Uedą stoi pierwsza naprawdę duża próba tego sezonu - niedzielne starcie z PSV na De Kuip. - Kilka miesięcy temu, kiedy przyjmował piłkę, ta czasem odskakiwała mu o kilka metrów. Teraz wygląda to tak, jakby miał gumę do żucia na podeszwie - kontrola jest perfekcyjna. I to się nie zmieni nawet przeciwko PSV. Mam nadzieję, że zdobędzie gola również w tak dużym meczu.

Napastnik Feyenoordu imponuje formą także w reprezentacji Japonii. W tym miesiącu zdobył zwycięskiego gola w meczu z Brazylią, wygranego 3:2. - To trafienie wywołało w Japonii ogromne poruszenie - mówi japoński dziennikarz piłkarski Toru Nakata. - A potem przyszła jeszcze jego hattrickowa eksplozja przeciwko Heraclesowi - znów temat numer jeden. Od dawna powtarzałem, że Ueda to zawodnik z absolutnej czołówki. Ale niewielu wtedy chciało mi wierzyć. Kibice Feyenoordu patrzyli na niego z dystansem.

Komentarze (0)

Wyniki 10. kolejka

Gospodarz

Gość

SC Heerenveen

3 - 3

NAC Breda

Fortuna Sittard

1 - 2

FC Groningen

Sparta Rotterdam

1 - 0

SC Telstar

FC Volendam

3 - 0

Heracles Almelo

PEC Zwolle

2 - 2

NEC Nijmegen

FC Twente

2 - 3

Ajax Amsterdam

Feyenoord Rotterdam

2 - 3

PSV Eindhoven

AZ Alkmaar

4 - 1

FC Utrecht

Go Ahead Eagles

2 - 0

Excelsior Rotterdam

Zdjęcie Tygodnia

27-1 listopada

Stadionowi osiągają przyzwoite wyniki z niżej notowanymi przeciwnikami, ale jeżeli przychodzi już do poważnego sprawdzaniu, to w tym sezonie nie zobaczyliśmy jeszcze zwycięstwa.

Video

Feyenoord 2-3 PSV

Feyenoord poniósł pierwszą ligową porażkę w tym sezonie, co z pewnością pozostawia bolesny niesmak.

Live chat

DamianM

Juve wypieprzyło trenera

Gość

Niech idzie jak najdalej od lyonu - polecam mu australie.

DamianM

Hit, że ten człowiek dalej się panoszy

DamianM

John Textor has made a £400m offer for Wolves.

Fosun-current owners of Wolves-are likely to reject the bid though with Textor also looking at investing in one of Charlton, Derby, QPR, Watford AND Sheffield Wednesday.

DamianM

A tak btw, pamiętacie, jak była afera, że Bjorn Meijer ostatecznie do nas nie trafił? Bo sztab miał wątpiwości co do jego dyspozycji. Jak się okazuje, problemów nigdy na 100% nie wyleczył i teraz doznał powaznej kontuzji

DamianM

Daj spokój, cringe. 40 lat było ok i nagle ludzikom nie pasuje

Gość

WCHUJ komuś nie pasuje XD

Gość

40 lat podobno obowiązuje, a teraz piszą petycje o zmianę, powołując się na Wielki Słownik Języka Polskiego XD

DamianM

problemy, ten skrót pewnie obowiązywał x lat, tak? I nagle beka? :D ehhhh problemy problemiki haha

Gość

Podobnie było niedawno z usługą poczty polskiej - Kwalifikowana Usługa Rejestrowanego Dostarczenia Elektronicznego, w skrócie KURDE hahahaha

Gość

Jak ma być w tym kraju dobrze??? XD
Afera na Wydziale Chemii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Oficjalny skrót tego Wydziału to WCHUJ lub WChUJ... XDDD
I ludzie z nich bekę cisną XD

Gość

Jagiellonia pomogła - wymęczyła Strasbourg ;-P

Gość

uff lyon wymęczył 3 pkt - dobre zakończenie dnia.

DamianM

włączyłem od 65 minuty. Kit nie hit.

Gość

Lech się oszczędzał na Gibraltarze, ośmieszył się z amatorami, żeby teraz zagrać padakę w Warszawie XDDD

Gość

Legia na 10 miejscu i jeszcze ten rumuński pozorant nie zwolniony - nie wiem na co szopen czeka - chyba na strefe spadkową 4 mecze wygrał na 12.

Gość

legia-lech kolejne gówno 0-0.

Norbi

W Juve też miernoty, wysprzedali skład, posprowadzali grajków, którzy może zaskoczą za sezon lub dwa, a ci co coś mogą zagrać to kontuzje mają...a lazio wcale szału nie gra, nic za nic...

Gość

Lyon to jednak klub mem - znowu karnego spudłowali - nie ma w klubie piłkarza który umiałby z 11 metrów trafić... ja pier

Gość

Szkoda że nie mieliśmy w składzie Izaaka bo Izaak jest ważniejszym synem Abrahama niż ismael. Pokonalibyśmy ich.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.