SC Cambuur

Towarzyski
Kooi Stadion

Sob

05.07

15:00

---

---
---

---

---

---

Henk van der Bijl świętuje 100. urodziny: wyjątkowy jubileusz najstarszego żyjącego byłego piłkarza Feyenoordu

24.03.2025 19:18; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: Rijnmond.nl

W poniedziałek Henk van der Bijl, najstarszy żyjący były piłkarz Feyenoordu, obchodził swoje setne urodziny. Jubileusz został uczczony w wielkim stylu w ośrodku opieki Laurens De Hofstee w Ommoord, gdzie przygotowano uroczystość godną klubowej legendy.

Świetlica w barwach Feyenoordu

Specjalnie na tę okazję świetlica została zamieniona w swoisty pub, udekorowany flagami Feyenoordu i kartkami z napisem: "100 lat Henka". Przez cały czas rozbrzmiewały klubowe piosenki, choć sam solenizant, ze względu na problemy ze słuchem, nie mógł w pełni ich docenić. Jednak dla przybyłych gości atmosfera była wyjątkowa – wspomnienia o dawnych latach, gdy Van der Bijl bronił barw Feyenoordu, wydawały się wciąż żywe.

Henk van der Bijl, który strzegł bramki Feyenoordu w latach 1946-1957, zasłynął swoim spektakularnym, a momentami brawurowym stylem gry. Uwielbiany przez kibiców, był znany z nieustępliwości i odwagi – nie bał się wchodzić w ryzykowne pojedynki z nacierającymi napastnikami. Jego widowiskowe interwencje często kończyły się kontuzjami, co nie osłabiało jego popularności. Kibice skandowali wtedy:
„Tygrys jest tylko jeden: Bijl, Bijl, Henkie Bijl!” – a w dniu jego setnych urodzin to legendarne hasło wciąż brzmiało w pamięci obecnych.

Wzruszający moment: miłość do Feyenoordu ponad wszystko

Gdy solenizant został zapytany, co Feyenoord znaczy w jego życiu, nie był w stanie odpowiedzieć – emocje wzięły górę i wybuchnął płaczem. Był to wzruszający dowód na to, jak głęboko klub wciąż tkwi w jego sercu.

Organizatorzy zadbali o każdy szczegół. Na gości czekał okazały tort w barwach Feyenoordu, a hymn klubu "Ręka w rękę, towarzysze" wybrzmiewał kilkukrotnie. Żona Van der Bijla, 88-letnia Tiny, z entuzjazmem śpiewała klubowe pieśni, choć sam jubilat ze względu na słaby słuch nie mógł w pełni w nich uczestniczyć. Jego komentarz: "Nie słyszę tego", wywołał śmiech wśród gości, przypominając jednocześnie o upływie czasu. Mimo zaawansowanego wieku Van der Bijl wciąż imponuje zdrowiem – nie przyjmuje żadnych leków, co w jego wieku jest prawdziwą rzadkością.

Wciąż wierny kibic Feyenoordu

Pomimo demencji i ograniczeń wynikających z wieku, były bramkarz nadal śledzi wszystkie mecze swojego ukochanego klubu. Pod koniec 2023 roku spełniło się jego marzenie – dzięki pomocy pracownika socjalnego i syna, Van der Bijl mógł po raz kolejny odwiedzić De Kuip. To symboliczne pożegnanie z miejscem, w którym spędził najpiękniejsze lata kariery, było dla niego ogromnym przeżyciem.

Kariera naznaczona poświęceniem

Van der Bijl rozegrał 198 oficjalnych spotkań dla Feyenoordu. Gdyby nie liczne kontuzje, liczba ta mogłaby być znacznie większa. Jego syn, Hans, wspomina, jak wielokrotnie widział ojca cierpiącego z powodu kontuzji:
„Te zwichnięte ramiona… Zdarzało się to bardzo często. Przez te urazy musiał zakończyć karierę wcześniej, niż by chciał.”

Królewskie gratulacje i hołd od Feyenoordu

Jubileusz Van der Bijla nie przeszedł bez echa – solenizant otrzymał gratulacje od samej rodziny królewskiej. Gdy powiedziano mu, że król przysłał kartę, zareagował z typowym dla siebie humorem:
„Czy w takim razie mamy króla?” – rzucił żartobliwie, wywołując salwy śmiechu.

Jednak dla jubilata najważniejszym momentem była wizyta przedstawicieli Feyenoordu. Dyrektor handlowy Ruud van der Knaap oraz były bramkarz Peter Brunings osobiście złożyli mu życzenia. Wręczyli mu koszulkę z napisem „Henk Bijl 100” oraz miniaturkę De Kuip– symbolizującą miejsce, które na zawsze pozostanie jego domem.

Nieśmiertelna legenda

Choć Van der Bijl od dawna nie pojawia się na murawie, w sercach kibiców Feyenoordu pozostaje niezapomnianą legendą. Gdy ostatni kawałek tortu zniknął z talerzy, jedno było pewne – Henk van der Bijl może i jest najstarszym żyjącym byłym piłkarzem Feyenoordu, ale wśród fanów wciąż jest żywy jak za dawnych lat.

 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Feyenoord Rotterdam (@feyenoord)

Komentarze (0)

Wyniki 0. kolejka

Gospodarz

Gość

SC Cambuur

? - ?

Feyenoord Rotterdam

Feyenoord Rotterdam

? - ?

Royale Union Saint-Gilloise

Feyenoord Rotterdam

? - ?

KAA Gent

Feyenoord Rotterdam

? - ?

VfL Wolfsburg

Zdjęcie Tygodnia

Koniec sezonu

W oczekiwaniu na sezon 2025-2026.

Video

Koniec sezonu

W oczekiwaniu na sezon 2025-2026.

Live chat

Gość

Gdyby Amerykanie zrobili kilka poziomów w swojej lidze, z systemem spadków i awansów, to byłaby liga w światowym TOP10. Oni podniecają się ligami europejskimi, a sami mają hermetyczne rozgrywki.
Z ich zapleczem, kasą, stadionami i możliwościami, to spokojnie mieliby z 5-6 lig po 20 zespołów. Ale wolą play-offy, drafty, limity wynagrodzeń, czyli to co w NBA, NFL, NHL.

Gość

W stanach 32 duże, coraz częściej nowe i nowoczesne stadiony w lidze NFL. Plus kilka w miastach, gdzie były kluby w tej lidze, jak choćby St. Luis. Do tego praktycznie każdy większy uniwersytet ma duży stadion, to świadczy o tradycji i renomie. Jest np stadion uniwersytecki w An Arbour na ponad 100.000 miejsc. Plus mniejsze stadiony w lidze MLS.

DamianM

ale jednak z bieżnią np wolę omijac, dla mnie osobiście, fatalnie się oglądało na olimpico i na meczu z unionem w berlinie na tych molochach

DamianM

no niektóre to są mocarne pod super bowl

Gość

usa ma z 50 takich dużych stadionów jak nie 100 - spokojnie jeszcze by euro i puchar azji pomieścili w tym samym momencie :D

Gość

Ciekawe gdzie większa frekwencja.

Gość

W USA na raz KMŚ i Gold Cup CONCACAF XDDD

Oba turnieje na różnych stadionach, zrobili dwa różne zestawy aren. Tylko w Gold Cup jest jeden stadion w Vancouver. Kanada tam zezłomowała Honduras 6-0

Gość

Bez Kitu :-)

DamianM

taaa jak bracia

Gość

Ten młody od kontraktu to Dean Huijsen junior? XDDD

DamianM

a Vini dostał kartkę nawet w takim meczu za symulkę? :D

Gość

tu miał fart ze spalony.

Gość

Alexander-Arnold już zawala bramki - jeden ze słabszych prawych obrońców w grze defensywnej. Real tylko patrzył na jego walory w grze do przodu. Będą rozczarowani. Oglądałem Liverpool wiele razy i AA i Robertson to były najsłabsze punkty w obronie LFC.

DamianM

Ilias Sebaoui odszedł, grono odchodzących rośnie i rośnie

DamianM

ja Real sobie lukne teraz

Gość

Monterrey-Inter 1-1 w KMŚ. Niespodzianka
Gol dla Meksykanów Sergio Ramos po asyście innego Hiszpana Oscara Garcii, który grał w Atletico, Porto, Sevilli

DamianM

Faktycznie. Dziękuję. Zaraz dodam

Gość

Mecz wyjazdowy z heerenveen jest pierwszym meczem w nowym roku.

Gość

brakuje meczy z heerenveen wyjazdowego.

Gość

W tym terminarzu w rundzie wiosennej brakuje 1 meczu. Jest 16.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.