FC Volendam

Eredivisie
De Kuip

Sob

01.11

20:00

PSV Eindhoven

Eredivisie
De Kuip

Nie

26.10

14:30

2:3

Holandia lepsza od Turcji

07.09.2012 22:36; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ b/d / Źródło: iGol.pl

To miało być jedno z najciekawszych spotkań tej kolejki eliminacyjnej. Nie było. Słaba Holandia wygrała z jeszcze gorszą Turcją. Goście walczyli tylko w pierwszej części meczu i gdyby nie to, że „Oranje” marnowali swoje sytuacje, mogli przegrać jeszcze wyżej. Skończyło się na wyniku 2:0.

 

Po dokładnie 61 dniach pracy Louis van Gaal stanął przed pierwszym ważnym testem. Nie przeprowadził w kadrze „Oranje” rewolucji, ale też nie bał się sprawdzić nowych zawodników. Reprezentacja Turcji, najpoważniejszy przeciwnik w walce o awans z grupy D, przyjechała do Amsterdamu sprawdzić, czy były trener Bayernu Monachium zdołał już odmienić grę drużyny, która na Euro 2012 kompletnie zawiodła. Nastroje kibiców gospodarzy były przed starciem mocno pesymistyczne – podopieczni van Gaala przegrali przecież w ostatnim towarzyskim meczu z Belgią 2:4.

 

W składzie Holandii nowe twarze – przed szansą debiutu w dzisiejszym (lub następnym) meczu staną Daryl Janmaat i Jordy Clasie (obaj Feyenoord) oraz Bas Dost z klubu VFL Wolfsburg. Wśród powołanych zabrakło van der Wiela, Schaarsa czy nowego nabytku AC Milan Nigela de Jonga. Gracze przyjezdnych marzą o awansie na wielką imprezę, ponieważ od Euro 2008 nie bywali na piłkarskich salonach. Do zwycięstwa ma ich poprowadzić selekcjoner Abdullah Avci oraz Nuri Sahin, który zaledwie wczoraj stwierdził, że jego drużyna na pewno zagra na mundialu w Brazylii.

 

„Oranje" rozpoczęli w ofensywnym ustawieniu 4-3-3 z Robbenem, Narsinghiem i van Persiem z przodu. Za nimi znalazł się rozgrywający Wesley Sneijder. W wyjściowym składzie niespodzianki – w bramce stanął Tim Krul, oprócz niego na boisko wybiegli również Daryl Janmaat i Jordy Clasie. Goście pojawili się na murawie bez Nuriego Sahina, za to z Hamitem Altintopem, nietypowo ustawionym na pozycji wysuniętego prawego...obrońcy.

 

Turcy zaczęli odważnie – już w pierwszej minucie Omer Toprak groźnie strzelał głową po rzucie rożnym. Piłka po jego uderzeniu minęła prawy słupek bramki Krula. W odpowiedzi szarżował Robben, ale jego dośrodkowanie zostało zablokowane. Był to jednak popis indywidualny i widać było, iż Holendrzy niespecjalnie rozumieją się na boisku.Czas mijał i gracze w pomarańczowych strojach powoli zaczynali przeważać. Częściej byli w posiadaniu piłki, próbowali atakować skrzydłami, ale niewiele z tego wynikało. Za to Turcja znów stworzyła konkretne zagrożenie – po dośrodkowaniu z lewej strony Bruno Martins Indi niezbyt zrozumiał intencje swojego golkipera i o mało nie skończyło się to samobójczym trafieniem. Obrońca Feyenoordu w ostatniej chwili wybił piłkę z linii bramkowej.

 

Ten słaby początek nie przeszkodził jednak Holendrom zdobyć pierwszego gola. W 16. minucie z rzutu rożnego dośrodkował Sneijder, van Persie uciekł obrońcom i strzałem głową skierował piłkę do siatki. Goście znad Bosforu wydawali się zszokowani takim obrotem spraw na boisku. Składną akcję udało im się przeprowadzić dopiero kilka minut później, ale lekki strzał bez problemu obronił Tim Krul. W 23. minucie fatalny błąd popełnił Jetro Willems – lewy obrońca z PSV Eindhoven stracił futbolówkę przed własnym polem karnym.

 

Arda Turan popędził w stronę bramki rywali, ale minimalnie chybił. To była doskonała sytuacja, aby doprowadzić do remisu. Pomocnik Atletico Madryt wyraźnie próbował wziąć na siebie ciężar gry i zachęcał kolegów do ataków, szczególnie, że mniej doświadczeni piłkarze „Oranje” grali jak sparaliżowani. Luciano Narsingh nie potrafił wykorzystać fantastycznej kontry, chociaż wystarczyło, aby podał do dobrze ustawionego Robbena i mogło być 2:0. Skrzydłowy Bayernu Monachium tym razem miał się na co wściekać.

 

urcy próbowali doprowadzić do wyrównania i nie można im było odmówić ambicji i zaangażowania. Ich nieliczne uderzenia były jednak niecelne lub blokowane, a żaden z ich piłkarzy nie potrafił dojść do piłki przy stałych fragmentach. Wszystko mogło się zmienić w 40. minucie – po rzucie wolnym Umut Bulut zdołał wyskoczyć wyżej niż Tim Krul, ale po główce Turka futbolówka zatrzymała się na spojeniu słupka z poprzeczką.Druga połowa zaczęła się nieco sennie. Stadion przebudził się dopiero w 55. minucie po bombie Hamita Altintopa z dystansu. Golkiper Holendrów obronił to uderzenie z ogromnym trudem. Było to jednak przebudzenie chwilowe – Turcy nie poszli za ciosem, chociaż powinni przecież gonić wynik.

 

W 63. minucie spotkania podopieczni Louisa van Gaala mogli podwyższyć wynik – znów lewą stroną pobiegł Robben, wrzucił piłkę na głowę van Persiego, ale napastnik Manchesteru United chybił z kilku metrów. W odpowiedzi goście wyprowadzili szybką kontrę prawą stroną boiska, ale Arda Turan nie wykorzystał dokładnego dośrodkowania. Pięć minut później Turkom musiały zadrżeć serca, bo Sneijder obsłużył świetnym podaniem van Persiego, ale okazało się, że bramkostrzelny Holender był na spalonym.

 

Wydawało się, że to gracze z drużyny Abdullaha Avciego powinni dominować po przerwie i zaryzykować, ale było zupełnie inaczej – to „Oranje” przeważali, a na bramkę Tolgi Zengina sunął atak za atakiem. Hamit Altintop miał mnóstwo pracy w defensywie, bo na jego stronie szalał Arjen Robben. Nuri Sahin, który pojawił się na boisku, był zupełnie niewidoczny.Gdyby ktoś pod koniec meczu zaczął przysypiać, wcale bym go nie budził, bo nie za bardzo było na co patrzeć. Niby Turcy próbowali stwarzać zagrożenie pod bramką Krula, ale wyglądało to jak walenie głową w mur. Holendrzy nie forsowali niepotrzebnie tempa po wcześniejszych huraganowym natarciu.

 

Przed samym końcowym gwizdkiem sędziego udało im się jeszcze wyprowadzić świetną, zaskakującą kontrę i strzelić drugiego gola. Narsingh pokonał bramkarza rywali w sytuacji sam na sam. Louis van Gaal był niesamowicie szczęśliwy po drugim trafieniu swojej ekipy.Turcja przegrała to spotkanie jak najbardziej zasłużenie. Jeden Arda Turan wiosny nie czyni. „Oranje” muszą za to popracować nad zgraniem. W pozostałych meczach grupy D Estonia (ostatnio za mocna dla Polaków) poległa na własnym boisku w starciu z Rumunią 0:2, a Węgrzy rozbili na wyjeździe reprezentację Andory, strzelając jej aż pięć goli.

 

Holandia 2-0 Turcja

1-0 Van Persie 17'
2-0 Narsingh 93'


Holandia: Krul, Janmaat (46 Van Rhijn), Heitinga (86 Vlaar), Martins Indi, Willems; Clasie (50 Fer), Sneijder, Strootman; Narsingh, Van Persie, Robben

 

Autor: Paweł Lasiuk

Więcej o reprezentacji Holandii na iGol.pl

Komentarze (0)

Wyniki 11. kolejka

Gospodarz

Gość

PSV Eindhoven

? - ?

Fortuna Sittard

Ajax Amsterdam

? - ?

SC Heerenveen

NAC Breda

? - ?

Go Ahead Eagles

Feyenoord Rotterdam

? - ?

FC Volendam

SC Telstar

? - ?

Excelsior Rotterdam

Heracles Almelo

? - ?

PEC Zwolle

FC Groningen

? - ?

FC Twente

Sparta Rotterdam

? - ?

AZ Alkmaar

FC Utrecht

? - ?

AZ Alkmaar

Zdjęcie Tygodnia

27-1 listopada

Stadionowi osiągają przyzwoite wyniki z niżej notowanymi przeciwnikami, ale jeżeli przychodzi już do poważnego sprawdzaniu, to w tym sezonie nie zobaczyliśmy jeszcze zwycięstwa.

Video

Feyenoord 2-3 PSV

Feyenoord poniósł pierwszą ligową porażkę w tym sezonie, co z pewnością pozostawia bolesny niesmak.

Live chat

Gość

Orgryte w 2 lidze szwedzkiej mieli po 25 kolejce praktycznie pewny awans - spora przewaga i potem przyszły remisy i porażki i na dziś już tylko 3 miejsce i baraż z kandydatem do spadku 1 ligi.
A to dość utytułowany klub z goteborga - 14 krotny mistrz szwecji - ale 13 z 14 zdobyli przed 2 wojną światową - troche jak union saint-gilloise.

Gość

Magierę wezmą znów ;-)

Gość

Ja uważam że tylko Polak w Legii może to poukładać - kto? nie mam pojęcia. Ktoś z małym ego. Ostatnie co tam trzeba to ktoś w stylu Probierz.

DamianM

Patrick Vieira zwolniony z Genoi. No to Legia

DamianM

dla mnie plaga już jest. Ale ja nie o tym. Zimą trzeba już bramkarza i obrońców. To jest skandal, że ten Bijlow jeszcze jest. Ostatnie pół roku, inaczej to będzie działanie na szkodę klubu. Wiaodmo, dziecko klubu, wiadomo, że sie go nie wyrzuci ot tak, ale pożegnać i tyle, bo za tą pensje będzie mozna mieć dwóch wartościowych. I Trauner

Gość

W listopadzie się okaże jak Feye jest przygotowany fizycznie. Czy będzie znowu plaga kontuzji czy nie.

Gość

Na real i city nie znajdą trenera od razu więc go pewnie nie zwolnią. Ale jak przerżnie oba te mecze to nie wierze że 9 porażek na 10 meczów go utrzyma na stanowisku. Choć kto wie...

Gość

Myśle że on zostanie nawet po dzisiejszej porażce - kluczowye mecze - real i city po tym.

DamianM

to co Panowie, dzisiaj łysy gra o posadę? Aż lokne na ten mecz chwile po naszym

Gość

Saibari znowu 2 gole - 2 mecze 5 goli.

DamianM

no losowanie jak to losowanie u nas hehe

Gość

Trafił nam się najtrudniejszy rywal dosłownie.
feye-heeren
zwolle-az

zolwik

Ale lipa, liczyłem na zadupie. Zresztą zero zdziwienia , że to Herenven. Spodziewałem się też psv :p

DamianM

Sc Heerenveen

DamianM

Jeszcze nie ma, pierdololo jak w uefa

zolwik

I jak tam losowanko

DamianM

No tak, jak Priske thats Football albo For Sure.

Gość

I wciąż powtarze "no excuses" :D

DamianM

Najnowsze co widziałem, to zrzucił teraz winę na chujowe przygotowania przez kontuzje.

Gość

Nowa konferencja Slota :-D bierzcie popcorn.
https://www.youtube.com/watch?v=w5uNkAZg2rQ

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.