SC Heerenveen

Eredivisie
De Kuip

Sob

13.09

21:00

Sparta Rotterdam

Eredivisie
Het Kasteel

Nie

31.08

14:30

0:4

Horror z happy endem: Feyenoord Rotterdam 3-2 FC Twente Enschede

18.12.2011 16:25; DamianM, 13 komentarzy, Foto @ b/d / Źródło: Własne

W wielkim stylu Feyenoord Rotterdam w niedzielę zakończył pierwszą połowę sezonu. Zespół trenera Ronalda Koemana po spektakularnym meczu pokonał FC Twente 3-2. Piłkarze w niecierpliwości trzymali publiczność do ostatniej chwili. Wydawało się, że losy meczu rozstrzygnęły się już po pierwszej połowie, kiedy bramkarza gości trzykrotnie pokonywał John Guidetti. Po przerwie jednak Tukkers zdołali odrobić dwie bramki. Ostatecznie Portowcy nie dali sobie odebrać trzech punktów.

 

Od samego początku Feyenoord zaznaczył swą przewagę i już w siódmej minucie Portowcy wyszli na prowadzenie. Otman Bakkal ładnie odwrócił się od swojego rywala, wbiegł w pole karne po czym podał do Guidetti'ego. Ten strzałem z pierwszej piłki wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Bramkarz Nikołaj Michajłow jeszcze dotknął futbolówkę, ale nie był w stanie sparować próby Szweda. Goście z Enschede nie zamierzali odpowiadać co wykorzystywało Feye kolejnymi okazjami bramkowymi.

 

Najpierw pojedynek z Michajłowem przegrał Karim El Ahmadi. Odbitą piłkę dobijał jeszcze Otman Bakkal ale i on nie miał szczęścia, bowiem trafił w słupek. Twente miało wyraźne problemy z krótkim kryciem rozpędzonych graczy gospodarzy. Przyjezdni wyglądali na kompletnie zagubionych. Kolejne minuty upływały pod dyktando drużyny Ronalda Koemana.

 

Tuż przed końcem pierwszej połowy Guidetti trafia na 2-0. Napastnik dostał piłkę z lewej strony pola karnego, nieco wbiegł w pole rywali po czym oddał strzał. Jak się okazało, skuteczny. Piłka zupełnie zaskoczyła nieinterweniującego nawet bramkarza Twente. Nie zdążyliśmy obejrzeć nawet powtórki, a na tablicy wyników było już 3-0. Hat-tricka skompletował Guidetti.

 

Szwed fantastycznie ograł dwóch atakujących go defensorów Tukkers i bez żadnego problemu umieścił piłkę w bramce. Michajłow i w tej sytuacji nawet nie zdążył się obejrzeć i po raz trzeci musiał wyciągać futbolówkę z siatki. Ze znakomitym bagażem Feyenoorder schodzili do szatni. Na drugą połowę ekipa Co Adriaanse'a wyszła równie rozkojarzona. Pierwsze pięć minut dla Feyenoordu i wszystko rysowało się w podobnych barwach jak przed przerwą.

 

Niestety, po dziesięciu minutach Twente zdobywa niespodziewanie bramkę na 3-1. Po zamieszaniu w polu karnym, Nacer Chadli z bliskiej odległości trafia do bramki. Mimo, że bramka zdobyta szczęśliwie, zadziałała ona bardzo mobilizująco na przyjezdnych. W kolejnych minutach Twente naciskało co raz bardziej, stwarzając co raz to groźniejsze sytuacje.

 

W 65. minucie było już tylko 3-2. Sprytnym strzałem popisał się Luuk de Jong. Napastnik z lewej strony otrzymał piłkę i ładnym podkręceniem pokonał Erwina Muldera. Feyenoord w tym momencie miał już tylko przebłyski i pozostawało już bronienie wyniku. W siedemdziesiątej drugiej minucie na placu gry zameldował się Leroy Fer. W głośnym koncercie gwizdów były Feyenoorder zastąpił rozczarowującego Marca Janko. W dalszej części gry Twente próbowało wyrównać, lecz bezskutecznie.

 

Dziesięć minut przed końcem na trybunach rozlała się fala oklasków - John Guidetti schodzi. Ronald Koeman na jego miejsce posłał Diego Biseswara. W ostatnich sekundach niemal w stuprocentowej sytuacji znalazł się Fer. Niemal, bowiem powstrzymał go Stefan de Vrij, którego fantastyczna i pewna interwencja zapisze się w pamięci rotterdamskich kibiców. Chwilę potem arbiter gwiazda po raz ostatni, a Feyenoord triumfuje i udanie kończy rok 2011!

 

Feyenoord – FC Twente 3-2
Bramki:

8’ 1-0 Guidetti
43’ 2-0 Guidetti
44’ 3-0 Guidetti
56’ 3-1 Chadli
66’ 3-2 De Jong

Arbiter: Liesveld

Żółte kartki:
Rosales (FC Twente), El Ahmadi, Bakkal (Feyenoord)


Feyenoord: Mulder; Leerdam, Vlaar, Martins Indi, Nelom; Clasie, Bakkal, El Ahmadi; Schaken (87’ De Vrij), Guidetti (83’ Biseswar), Cabral (70’ Mokotjo).


FC Twente:
Mihaylov; Rosales, Wisgerhof, Douglas, Tiendalli (86’ Berghuis); Landzaat (65’ Janssen), De Jong, Brama; Chadli, Janko (73’ Fer), John.

Komentarze (13)

zack

Obawiam sie że dla nas Guidetti jest tym kim dla Arsenalu van Persie. Bez bylego gracza Feye Arsenal w tym sezonie byłby w głębokiej d... My bez Guidetti'ego zapewne też.
A obawiam się dlatego że Robin jest ich a John u nas tylko na wypożyczeniu.
Podobnie jak u Kanonierów jesli chodzi o strzelców jest van Persie a potem dlugo, dlugo nic, w Feye jest John i dalej pustka.
Cabral i Biseswar nam nie wywalczą miejsca na podium.

Norbi

Teraz, gdy emocje już nieco opadły można stwierdzić, że znów widzieć mogliśmy dwie różne połowy wykonaniu Feye. Pierwsza miażdżąca, w której twente nie istniało, druga fatalna, bowiem oddana gra rywalowi, a co więcej cofnięcie się do strefy obrony. Po pierwszej pięknej połowie moglibyśmy się spodziewać 0 z tyłu, ale nic z tego, bo to już chyba będzie norma, jeśli Ronald nie wpoi im skupienia itp. do końca meczu, który jak zawsze podkreślam trwa 90minut!.

Teraz przed nami przerwa zimowa i czas na odpoczynek od ligi, ale nie od tego co w okół Feye, będzie się działo. Przynajmniej radosne nastroje na zakończenie pierwszej rundy sezonu pozostają i obyśmy w drugiej rundzie też zaczęli od wygranej z Venlo.

FlatroN

Zima fajna, spokojna, perspektywy są, czego chcieć więcej.

DamianM

O, gitara, będą w pomeczówce, jak najbardziej:)

Mucha_SCF

Damian, na Facebooka wrzuciłem parę fotek przed meczowych, jak chcesz to wrzuć je na stronę.

Mucha_SCF

Ufffffffffffffffffff, co za horror. W pierwszej połowie zmiażdżylismy ich, Twente nie istniało. Druga połowa to jakas masakra. Koeman musi nad nimi trochę popracować pod względem mentalnym, w przerwie jakos do głowy cisnął mi się finał LM sprzed paru lat, gdzie Milan gładko prowadził z Liverpoolem 3-0, żeby na koniec przegrać w karnych. Teraz zasłużona przerwa, jesień nie była zła, na wiosnę zaczynamy od jodów, i golimy frajerów!!!

elos 16

Pierwsza połowa miód, grali lepiej niż te dróżyny podczas klubowych mistrzostw świata. A Guidetti poprostu szalał. Chciało się wiecej w drugiej połowie, no ale niestety powrót na ziemie musiał nastąpić. Dobrze że udało się dotrzymać wygrana do końca ostatnie minuty dramat. Ach, no ale kolejny rywal z czuba tabeli pokonany. Bravo Feyenoord .... i bravo Stefan

Obiektywny

Matko Boska...co to było, mijn hart...ale jest, jest komplet :)

furtok13

horror musi być ino feyenoord

Mićko

miałem okazję obejrzeć tylko drugą połowę. Nie powiedziałbym, że kaplica, moim zdaniem John dosyć dobrze wywiązał się z zadań defensywnych. Cały czas przeszkadzał obrońcom Twente, walczył. A do tego hattrick w pierwszych 45 minutach? Nie ma gadki - zawodnik meczu ! I jeszcze chciałbym dać dużego plusika dla Stefana za ten zajebisty wślizg pod koniec meczu. 3 punkty z trudnym rywalem, świetna sprawa. Spokojne i wesołe święta w obozie Feye i zacny prezent dla kibiców ;)

Eli

SUPER GUIDETTI!

Boras8

Najlepszy prezent na Święta :D Pierwsza połowa cudowna, ale jak zawsze Feye musi nam dreszczyk emocji zaserwować !!!

DamianM

Guidetti klasa, 1 połowa mistrzostwo, druga, kaplica, ale co tam, są 3 punkty, to najważniejsze!

Wyniki 5. kolejka

Gospodarz

Gość

Ajax Amsterdam

? - ?

PEC Zwolle

Go Ahead Eagles

? - ?

FC Volendam

NEC Nijmegen

? - ?

PSV Eindhoven

FC Twente

? - ?

NAC Breda

Feyenoord Rotterdam

? - ?

SC Heerenveen

Excelsior Rotterdam

? - ?

Sparta Rotterdam

FC Utrecht

? - ?

FC Groningen

Heracles Almelo

? - ?

AZ Alkmaar

SC Telstar

? - ?

Fortuna Sittard

Zdjęcie Tygodnia

31 sierpnia -7 września

Feyenoord odnotował spokojne, ale w pełni zasłużone zwycięstwo na Het Kasteel w zachodniej części Rotterdamu.

Video

Sparta 0-4 Feyenoord

Feyenoord notuje najlepszy początek sezonu w Eredivisie od rozgrywek 2017/2018.

Live chat

DamianM

Nie powołany, podałem chyba jakiś czas temu.

Gość

a marokańczyk?

DamianM

Dzisiaj z naszych chyba tylko Bos zagrał I zagra. Nic poza tym nie widzę

Gość

australia 1-0 wygrana - pełny mecz bosa.

Gość

Australia gra sparing Bos w 1 składzie.

DamianM

Mark van Bommel.

Gość

Chodzą plotki że Rene Hake może zastąpić Oostinga. Oby nie bo Hake musi zastąpić van Persiego.

Gość

Koeman pierdzieli - gdyby to widział u Steijna to by go nie odstawił od składu. Widać w czymś Steijn odstaje skoro nie był priorytetem.

Gość

Bo było. Każdy mecz jest do wygrania. Trzeba jedynie wykorzystywać swoje szanse.

Gość

Probierz zaraz napisze tweeta, że to było do wygrania , XD

Gość

Niemcy przecież słabe, na ich tle nietrudno o dobry występ ;-)

Gość

Niech walczy o skład z slorym.

DamianM

No oby na klub w końcu przeniósł I zagrał tak.

Gość

tu choćby artykuł o sauerze już
https://www.fcupdate.nl/voetbalnieuws/2025/09/eredivisie-parel-19-slacht-duitsland-op-historische-avond-een-demonstratie

Gość

Piszą na fr12 że sauer podobno dobrze zagrał z niemcami. Nie oglądałem.

Gość

nie, w 1969 przegraliśmy w rotterdamie.

Gość

No to teraz dowołać Peszkę i robimy Finlandię w niedzielę ;-DDD

Gość

Na De Kuip chyba nie przegraliśmy jeszcze :D 3 remis conajmniej - w latach 90 2-2, potem 2-2 kilka lat temu i teraz 1-1.

Gość

Mati Kasa spieniężył dziś niejeden kupon... XDDD

A jeszcze więcej spierdolił XDDDDD

Gość

haha dali rade brawo maciek.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.