Wszyscy w Rotterdamie bardzo poważnie traktują wyjazdowy mecz w ramach LE do Liege. Feyenoord ma już zapewniony awans do kolejnej rundy ale cały zespół chciałby zakończyć fazę grupową na pierwszym miejscu. Dzięki temu drużyna w fazie pucharowej trafiła by na teoretycznie słabszych przeciwników oraz nie zostałaby wylosowana w parze z zespołami opuszczającymi Ligę Mistrzów, które zapewniły sobie grę w LE. Dodatkowo pierwsze miejsce to również dodatkowe korzyści finansowe dla klubu.
- Pierwsze miejsce daje nam wiele możliwości. Przede wszystkim możliwość uniknięcia w kolejnej fazie zespołów, które odpadły z Ligi Mistrzów - mówi Lex Immers dla De Telegraaf. - Jako zespół po wygranym meczu z Sevillą chcemy udowodnić, że to nie był przypadek. Również każdy z nas indywidualnie ma coś do udowodnienia sobie i innym ludziom. Młodzi zawodnicy jak Terence czy Sven osiągają coraz wyższy poziom. Uważam, że to niesamowite być częścią zespołu, który ponownie z roku na rok będzie występował i odnosił sukcesy w Europie - dodał Lex.
Piłkarze w tym spotkaniu nie będą grali na remis. Seria zwycięstw z pewnością doda im pewności siebie zwłaszcza, że czeka ich mecz z PSV. - Mecz z PSV określi naszą ligową pozycję przed zimową przerwą w rozgrywkach. Jeśli zwyciężymy w Eindhoven możemy zbliżyć się do Ajaxu na 3 punkty a do PSV na 4. W tej sytuacji zwycięstwo da nam dużo w perspektywie walki o zwycięstwo w rozgrywkach - stwierdził Immers.
Komentarze (0)