Dzień po zwycięstwie 3:2 nad Australią, holenderski zespół narodowy ponownie trenował na obiekcie w Rio de Janeiro. Bruno Martins Indi był jedynym graczem nieobecnym podczas sesji treningowej. Obrońca na pewno nie zagra z Chile.
Piłkarz Feyenoordu po pojedynku z Timem Cahillem doznał wstrząsu mózgu. Martins Indi został w Porto Alegre jeszcze pod obserwacją. Niemniej jednak już jutro powinien dołączyć do drużyny, ale występ w ostatnim meczu grupowym jest wykluczony.
Zawodnik o portugalskich korzeniach może już skupić się na kolejnej rundzie Mundialu. Jeżeli Oranje zwyciężą grupę, spotkanie w 1/8 finału rozegrają 29 czerwca. Jeżeli zajmą drugą lokatę, mecz odbędzie się już 28 czerwca.
Komentarze (0)