Alireza Jahanbakhsh zdobył w sobotę bramkę dla Feyenoordu. To być może wstęp do lepszego sezonu na De Kuip, bo jak sam przyznaje, debiutancka kampania w Rotterdamie była słaba w jego wykonaniu.
- To był dobry mecz w naszym wykonaniu - powiedział Jahanbakhsh w rozmowie z ESPN po wygranym 1:2 towarzyskim spotkaniu z Red Bull Salzburg. - Mieliśmy bardzo dobry tydzień tutaj w Austrii, który chcieliśmy dobrze zakończyć. W pierwszej połowie mieliśmy okazje na więcej, ale 1:1 też było pozytywne. W drugiej połowie młodzi podtrzymali dobrą grę. Ostatecznie wygraliśmy 1-2, więc możemy mówić o dobrym zakończeniu tygodnia.
Sam Jahanbakhsh zdobył bramkę wyrównującą. Chociaż był to mecz towarzyski, dla Alirezy była to ważna bramka. - Przed rokiem zdecydowanie brakowało mi przygotowań - odnosił się do tego, że do Feyenoordu dołączył późno. - Teraz jestem tu od pierwszego dnia. To dla mnie ważne. Po prostu staram się budować formę od początku, a gole zawsze jest fajnie strzelać. Jestem zadowolony z mojego pierwszego trafienia i mam nadzieję, że będzie ich więcej.
Jak on sam wspomina miniony sezon? - Wiem, że ostatni sezon nie był wystarczająco dobry w moim wykonaniu. Wiele od siebie oczekuję. Muszę być skuteczny, pokazywać się. Oczywiście, zdarzały mi się lepsze występy, ale generalnie nie było to to, czego od siebie oczekiwałem. Teraz chcę mieć lepszy sezon. Po tym tygodniu bardzo w siebie wierzę. Mam więcej pewności siebie. Chcę to teraz utrzymać. Mam nadzieję, że w tym sezonie będę ważniejszy dla drużyny.
Komentarze (0)