Jean-Paul Boëtius doskonale czuje się w Feyenoordzie, ale ma również ambicje. Dziewiętnastoletni napastnik w przyszłości chciałby przenieść się Bayernu Monachium, co obwieścił na łamach Voetbal Internatinal.
- Nigdy nie zaprzątałem sobie głowy zagranicznym klubem - powiedział Boëtius, nawiązując do liczby swoich byłych kolegów, którzy w młodym wieku wyjechali za granicę.
- Zawsze obiecywałem sobie, że przez kolejne lata chce grać na De Kuip, gdzie chcę wejść na szczyt rozgrywek - zapowiada młokos.
- Od zawsze moim marzeniem jest grać dla Bayernu Monachium, to wielki klub. Ale muszę być wystarczająco dobry na Bundesligę, która według mnie jest teraz najlepszą ligą na świecie - dodał Holender.
Komentarze (2)
Jakub
Wiadomo, że dla takiego talentu Feyenoord będzie pewnego rodzaju przystankiem, fajnie więc że stawia sobie wysokie cele bo to oznacza, że będzie dawał z siebie 100% aby je zrealizować. Więc Feyenoord-Bayern-Feyenoord na koniec kariery, mi tam pasuje.
Norbi
Chyba mamy kolejnego zawodnika, który poszedłby krokiem Makaaya. Żaden bayern Tylko Feyenoord, a do tego dla mnie najlepszą ligą jest Eredivisie !.