Jens Toornstra w niedzielę po raz kolejny podkreślił, że jest on w doskonałej formie. Ofensywny pomocnik w meczu z ADO Den Haag asystował przy bramkach numer jeden i dwa, a zatem miał istotny udział w zwycięstwie 3-1.
Po meczu skrzydłowy był uśmiechnięty, ale i krytyczny. - Mieliśmy wystarczająco dużo okazji do strzelenia trzeciego gola już wcześniej - powiedział pomocnik o kontaktowej bramce Bocianów. - Mecz powinien być rozstrzygnięty już w pierwszej połowie, już po niej powinna być duża różnica w wyniku - dodaje.
Właśnie pierwsze 45 minut było doskonałe w wykonaniu Feyenoordu, a pomagała w tym zmienność pozycji przez piłkarzy. - Co jakiś czas zmieniam strony ze Stevenem Berghuisem. Nie mamy ustalonego czasu, kiedy to robimy. Zależy jak układa się mecz - ocenia skrzydłowy.
Tym samym Feyenoorder mogą z dużą pewnością siebie mogą przygotowywać się przeciwko Manchesterowi United w Lidze Europejskiej. - Gramy przeciwko jednemu z największych klubów na świecie. Miło jest zmierzyć się z nimi. Już nie możemy się doczekać - podsumował Jens.
Komentarze (0)