VfB Stuttgart

Liga Europy
MHP Arena

Czw

06.11

21:00

FC Volendam

Eredivisie
De Kuip

Sob

01.11

20:00

3:1

„Jeśli jego rozwój już teraz przebiega tak szybko, to gdzie leży jego granica?”

14.09.2025 13:14; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: FR12.nl

Luciano Valente otrzymał w sobotni wieczór szansę gry od pierwszej minuty w spotkaniu Feyenoordu przeciwko sc Heerenveen. Młody pomocnik, występujący z numerem 40, rozegrał bardzo solidny mecz, szczególnie w pierwszej połowie popisując się kilkoma efektownymi i precyzyjnymi podaniami. Po końcowym gwizdku stanął przed kamerami ESPN, aby podsumować wydarzenia na boisku.

Na pytanie dziennikarza, co najbardziej zapadło mu w pamięć z tej niezwykłej rywalizacji, Valente z uśmiechem odparł: – Myślę, że całość tego wieczoru. Od czerwonych kartek, przez sytuację ze spodenkami, aż po sam przebieg meczu. To była naprawdę szalona noc, ale najważniejsze, że mamy trzy punkty. To zawsze smakuje najlepiej.

Pomocnik przyznał również, że Feyenoord dobrze wszedł w mecz. – W pierwszej połowie potrafiliśmy kilka razy wyjść spod ich wysokiego pressingu. To właśnie nad tym pracowaliśmy na treningach. Dzięki temu mogłem posłać kilka dobrych piłek do przodu, co sprawiło mi dodatkową satysfakcję. Dzisiaj to zadziałało naprawdę dobrze.

Po przerwie obraz gry uległ jednak zmianie. – Druga połowa wyglądała zupełnie inaczej. Zostaliśmy mocniej zepchnięci do defensywy i sami utrudniliśmy sobie sytuację. Ale jak już mówiłem: takie mecze trzeba po prostu wygrywać. I my to dzisiaj zrobiliśmy – podkreślił Valente.

Feyenoord zapewnił sobie zwycięstwo dzięki trafieniu Hadj Moussy, lecz przy tej akcji ogromny udział miał właśnie Valente. – Zagrałem mocną piłkę przez środek, a Read wykonał fantastyczny ruch bez piłki. On naprawdę robi to znakomicie. Później Hadj Moussa też zachował się perfekcyjnie. Moim zdaniem to była naprawdę piękna akcja całego zespołu – powiedział z dumą.

Pomimo ogromnej konkurencji w drugiej linii Feyenoordu, Valente – jako stosunkowo nowy zawodnik – udowadnia, że potrafi odnaleźć się w drużynie na wysokim poziomie. Jego celem jest utrzymanie miejsca w wyjściowej jedenastce.

– Każdy ma swoje zdanie, kiedy przechodzisz do Feyenoordu. Wszyscy wiedzą, że w klubie jest wielu świetnych pomocników. Ja też zdawałem sobie z tego sprawę od samego początku. Dlatego cieszę się, że w ostatnich spotkaniach mogłem odegrać ważną rolę w zespole. Czuję się dobrze w obecnym systemie gry i chcę to koniecznie kontynuować – zakończył Valente.

„Jeśli jego rozwój już teraz przebiega tak szybko, to gdzie leży jego granica?”

W programie Goedemorgen Eredivisie sporo miejsca poświęcono świetnemu wejściu Valente do zespołu z De Kuip. Bram van Polen przyznał, że jego obecna forma wcale go nie zaskakuje.

– Szczerze mówiąc, nie dziwi mnie, że radzi sobie tak dobrze w Feyenoordzie. Już w zeszłym roku, grając w Groningen, można było to dostrzec. Teraz występuje nieco głębiej na boisku, ale potrafi dynamicznie przyspieszyć z piłką z głębi pola. Dysponuje dużą siłą, jest mocny fizycznie. A te jego podania – takich w Eredivisie naprawdę nie widuje się często – ocenił analityk.

Van Polen zwrócił uwagę także na styl gry Valente, który jego zdaniem czyni go wyjątkowym piłkarzem.

– To, co mi się w nim najbardziej podoba, to jego styl. Może to brzmieć dziwnie, ale samo patrzenie na jego ruch na boisku sprawia przyjemność. Ma w sobie lekkość i elegancję. Jego podania są pełne wyczucia, technicznie świetne, a jednocześnie zachowuje siłę i boiskowy przegląd sytuacji. Już teraz zaczyna przejmować odpowiedzialność za kreowanie gry Feyenoordu, szczególnie w posiadaniu piłki. Jeśli rozwija się w takim tempie, to gdzie może być jego koniec tej drogi? – pytał retorycznie.

W dyskusji udział brał również Mohammed Allach, obecny dyrektor techniczny FC Groningen. Choć nie chciał wchodzić w szczegóły, to potwierdził, że klub z północy Holandii będzie miał finansowe korzyści przy ewentualnej sprzedaży Valente.

– Nie uważam, że mam prawo szeroko wypowiadać się na jego temat, bo ten transfer miał miejsce jeszcze przed moim przyjściem. Nie miałem z tym nic wspólnego. Ale to żadna tajemnica – w takich przypadkach standardem jest zapisanie procentu od przyszłej sprzedaży. Oczywiście, że mamy taki zapis. To nic nadzwyczajnego – podkreślił Allach.

Także w programie FC Rijnmond nie brakowało pochwał pod adresem Valente. Dziennikarz Dennis van Eersel zauważył, że młody pomocnik zdominował środek pola w meczu z Heerenveen. – Bardzo wyraźnie pokazał swoje piłkarskie atuty. Dzięki przenikliwym podaniom i umiejętności zachowania spokoju przy piłce był absolutnie kluczowy w środku pola – stwierdził.

Równie entuzjastycznie wypowiedział się Dennis Kranenburg. – Jestem absolutnie przekonany, że Valente stanie się w najbliższych latach rewelacją Feyenoordu – powiedział z pełnym przekonaniem.

Komentarze (0)

Wyniki 12. kolejka

Gospodarz

Gość

FC Twente

? - ?

SC Telstar

Excelsior Rotterdam

? - ?

Heracles Almelo

FC Volendam

? - ?

NAC Breda

Fortuna Sittard

? - ?

SC Heerenveen

PEC Zwolle

? - ?

Sparta Rotterdam

FC Utrecht

? - ?

Ajax Amsterdam

NEC Nijmegen

? - ?

FC Groningen

AZ Alkmaar

? - ?

PSV Eindhoven

Go Ahead Eagles

? - ?

Feyenoord Rotterdam

Zdjęcie Tygodnia

1-9 listopada

Feyenoord Rotterdam pokonał na własnym stadionie FC Volendam 3-1, chociaż sam wynik jest zdecydowanie za niski, jeżeli przypomnimy, ile sytuacji bramkowych Stadionowi sobie wypracowali.

Video

Feyenoord 3-1 FC Volendam

W zwycięskim meczu z FC Volendam, Ayase Ueda wpisał się dwukrotnie na listę strzelców.

Live chat

Gość

Tam są 2 ścieżki któe potem się łączą. 1 ścieżka to ci co dostali youth league dzięki seniorom a druga ścieżka to zespoły które wygrały własne krajowe ligi u19.

Gość

Bo legia była mistrzem CLJ.

Gość

Beka z gościa, ale za to jak wybrnął XDDD
https://www.facebook.com/share/r/17YoGuET92/

DamianM

wytłumaczysz, dlaczego taka Legia gra w tej uefa youth league? z jakiej racji? bo to młodziezowa Liga Mistrzów

Gość

Legia u19 w pierwszym meczu tej uefa youth league wygrałą 4-1 z fiorentiną - pewnie rozwalą tą przewagę - już 2-1 dla fiorentiny po 30 minutach.

Gość

Liverpool wygrał mecz - pod wywiadamo Slota ZERO komentarzy :D nic nie mają do powiedzenia. A jak przegrywał to było po 20-30 średnio. Hit.

Gość

W europie to nie wiem czy jesteśmy choćby średniakiem - pewnie nie.

Gość

Ja mam gdzieś tą ligę europy - trzeba się skupić na wygraniu ligi i pucharu.

DamianM

I jak RvP powie dzisiaj, że to nic poważnego, to znaczy że w tym roku Steijn już nie zagra

DamianM

Yep, jutro rezerwy grube bym wystawił. Nie damy rady grać tyle w tak wąskim składzie.

Gość

Wszystko się wali - dokładnie jak rok temu.

Gość

na LFC.pl z tych orgazmów serwer wybuchł :D

DamianM

Haha dokładnie. That's Football :-)

Gość

No proszę slot jeszcze z city wygra i będzie znowu bohaterem :D jeżeli już nie jest. ide zaraz posłuchać tych co go zwalniali przed aston villą :D

DamianM

A ten Diaz to ładnie Hakimiego poskładał, tam kontuzja gruba będzie

Gość

psv jednak wrzuca 1-1

DamianM

Taa, co on bronił dzisiaj i ile

Gość

Realowi dupe ratuje znowu Courtois - dawno mogło być 3-0.

Gość

trent jak wybuczany haha każdy kontakt z piłką "buuuuuuuuuuuuuu"

Gość

psv rozbili napoli - porażka się szykuje z olympiakosem - sezon paradoksów - wcześniej w ryj u siebie z saint-gilloise :D Mecze które w teorii powinni wygrać przegrywają.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.