Voetbal International odwiedziło Johna Guidettiego w Manchesterze, gdzie Szwed opowiedział m.in o możliwym powrocie i udziale w Klasyku na De Kuip. - Byłem królem w Rotterdamie, bo ludzie dali mi to uczucie. Kiedy wyszedłem na miasto, mogłem wszędzie za darmo zjeść, nie musiałem płacić za ubrania, a kiedy odmawiałem, byli źli. To było niesamowite. Myślę, że każdy żyje Feyenoordem na co dzień - powiedział Guidetti, który nadal ma kontakt z kadrą Portowców.
- Ostatnio zadzwoniłem do Jordyego Clasie tuż przed drugim meczem z Dynamo Kijów. Życzyłem im wszystkim powodzenia - opowiada Guidetti. - Z Feyenoordem było jak, kiedy zobaczyłem Sannę, moją dziewczynę: miłość od pierwszego wejrzenia. Była to natychmiastowa wzajemna miłość - mówi zawodnik. - Jestem kibicem. Oglądam na YouTube nagranie, gdy stałem po drugiej stronie i śpiewałem: Będę Feyenoorder aż do śmierci. I regularnie oglądam to video, bo to prawda. Będę Feyenoorder aż umrę - kontynuował 20-latek.
- Szansa jest mała, że wrócę w zimie. Nawet nie dlatego, że nie chcę, ale Manchester City ma plany. Roberto Mancini już powiedział, że chciałby zobaczyć mnie grającego w Premier League, a może w Bundeslidze lub La Lidze. Spisałem się dobrze w Feyenoordzie, a klub chce teraz zobaczyć, czy poradzę sobie równie świetnie na wyższym poziomie. Bo ja, oczywiście wiem, że mogę - mówi pewny John.
- Gdziekolwiek pójdę, będę z dumą wspominał bramki w Feyenoordzie. Aż pewnego dnia wrócę do Rotterdamu, żywię wspomnienia. A wrócę na pewno. Jeszcze kiedyś zagram dla Feyenoordu. Albo lepiej: to jest moje marzenie, aby grać dla Feyenoordu po raz kolejny. Teraz wiem, jak nieprzewidywalne może być życie, więc nie ma sensu czegoś obiecać. Ale z ręką na sercu mówię, że jest to moim absolutnym zamiarem - powiedział napastnik, który planuje wziąć udział w Klasyku 28 października z Ajaksem. - Muszę być tam, jeśli to możliwe, to wśród kibiców - dodał Guidetti.
Komentarze (5)
zack
Tak jak piszecie, dobrze się to czyta, ale jak zauważył yagebu, byle nie było tak jak z Dirkiem...
furtok13
John piękne słowa i tak jak chłopaki piszą będziemy czekać . Lolo lolololo lolololo lolo John Guidetti !!!
A z Kuyta został tylko keb$ab
Jakub
Miłe słowa, widać że wspomnienia z Feye dużo znaczą dla niego, co do powrotu w przyszłości, cóż podobnie wypowiadał się Kuyt...
DamianM
Kilka cytatów czyta się naprawdę z dumą. Pamiętamy i czekamy.
Feijenoord
Piękne słowa Guidettiego, miło się to czyta. Życzyłbym sobie takich właśnie zawodników w Feye. Czekamy na Ciebie John.