Już po raz czwarty w sześciu meczach ligowych, Brad Jones zachował czyste konto. Golkiper zwłaszcza wielkie umiejętności zaprezentował w ostatnich sekundach, kiedy sparował próbę Hectora Moreno. Niedługo po tym sędzia zakończył spotkanie, a w zespole wybuchła wielka radość.
- Wielka ulga - mówił po spotkaniu Jones. - Kiedy grasz przeciwko tak dobrej drużynie jak PSV, wtedy musisz być skupiony do ostatniej chwili. Byliśmy szczęśliwi. Ja z kolei zachowałem czyste konto, co daje wspaniałe uczucie. Każdy stracony gol strasznie mnie frustruje. Dlatego do samego końca jestem bardzo skoncentrowany - dodaje bohater ze stadionu Philipsa.
Feyenoord jest w trakcie intensywnego okresu. Piłkarze musieli szybko dojść do pełni sił po meczu z Manchesterem United. - Trzy dni po tym meczu zaprezentowaliśmy się z takiej strony, to mówi coś o naszej mentalności. W tej dziedzinie możemy wspierać się nawzajem, by iść naprzód. Duch zespołu jest niewiarygodny - ocenia Brad.
Obecnie Feyenoord ma osiemnaście punktów po sześciu kolejkach i pięć 'oczek' przewagi nad grupą pościgową. - To dobry początek. Ale to na niewiele się zda, jeśli tego nie utrzymamy. Tak naprawdę żyjemy z meczu na mecz. To dało nam dobre wyniki, więc musimy w tym pozostać - podsumował Jones.
![]()
Komentarze (0)