Nicolai Jørgensen mocno przypomina o sobie podczas trwającego okresu przygotowawczego. Napastnik, który miał rozczarowujący zeszły sezon, strzelił dwa gole w meczu z Borussią Dortmund.
- Przeciwko Dortmundowi po raz pierwszy od dłuższego czasu grałem bez problemów, czułem się dobrze i cieszyłem się grą. Potrzeba czasu, aby wrócić na odpowiedni poziom po takich problemach, dlatego ten presezon jest tak ważny. Potrzebuję go i widzę, że zaczynam czuć się coraz lepiej - powiedział Jørgensen Voetbal International.
Jørgensen zauważa, że i cały zespół staje się mocniejszy. - Przypomina mi to trochę przygotowania do roku, w który zostaliśmy mistrzami. Strzeliłem gola w moim pierwszym meczu w De Kuip przeciwko Valencii i to okazało się początkiem fantastycznego roku. Mam nadzieję, że uda nam się to powtórzyć.
Duński napastnik rozpoczyna nowy sezon tylko z jednym celem: mistrzostwem z Feyenoordem. - Nie potrzebuję i nie chcę w ogóle odchodzić. Te dwa lata nie były łatwe, ale z racji, że tak znakomicie się tutaj czuję, przebrnąłem ten czas z kontuzjami w pozytywny sposób.
- Nie wiem, czy doświadczyłbym tego w innym klubie. Jeśli nauczyłem się czegoś z tego żmudnego czasu, to tego, że chodzi o dwie rzeczy w życiu: być szczęśliwym i że możesz robić to, co kochasz. W moim przypadku to gra w piłkę nożną i nie znam żadnego innego klubu, w którym wolałbym to robić niż w Feyenoordzie.
- Chcę ponownie zostać mistrzem z Feyenoordem, bo to był najlepszy rok w moim życiu. To nie będzie łatwe, ale wierzę w 100%, że może tak być.
Komentarze (0)