Feyenoord Rotterdam dopadł poważny problem. Chodzi o skuteczność, a zwłaszcza o rzuty karne. Piłkarze nie wykorzystali już czterech ostatnich jedenastek.
Giovanni van Bronckhorst poinformował jednak, że numerem jeden do wykonywania rzutów karnych pozostanie Nicolai Jørgensen.
Komentarze (0)