Nicolai Jørgensen nie jest zadowolony z faktu, że otrzymuje kilka minut gry w każdym meczu od trenera Feyenoordu Giovanniego van Bronckhorsta. Duńczyk wyszedł w podstawowym składzie na PSV (1-1), ale od tamtej pory może liczyć jedynie na wejścia z ławki i nie ma pewnego miejsca w jedenastce.
- To frustrujące, ponieważ myślałem, że będę grał więcej po meczu z PSV - powiedział napastnik dla FOX Sports. - To była forma, której potrzebowałem. Trener najwyraźniej myśli inaczej - odnosi się do występu w Eindhoven. - Gniew lub rozczarowanie? Nie, to są rzeczy, o których rozmawiam z Gio. To nie jest coś, co chcę omówić w mediach. Robię co w mojej mocy za każdym razem i mam nadzieję, że będę grał więcej - dodaje.
- W tej chwili nie gram i mogę się za to winić tylko siebie. Nie strzelam wystarczająco dużo w tym roku, często jestem kontuzjowany i teraz jestem w takiej sytuacji. Teraz muszę ciężko pracować i odnaleźć poziom ze wspomnianego meczu z PSV - podsumował Nicolai.
Komentarze (1)
Mazowszanin
On nie zasluguje na wiecej niz ostatnie 10 minut - a juz na pewno nie zasluguje na 1 sklad kosztem Robina - raz kopnal w slupek i wpadlo na 10 meczow i juz mysli ze bedzie mial 1 sklad - ma tupet