Wygląda na to, że z kilkutygodniowym opóźnieniem, ale Jaap Stam po przerwie reprezentacyjnej będzie w końcu dysponował pełną kadrą. Nicolai Jørgensen i Jens Toornstra są już na ostatniej prostej rehabilitacji, zaś kontuzja Sama Larssona nie okazała się poważna. Szwed pauzował od meczu z Hapoelem i dlatego opuścił ligowe spotkanie z Willem II.
- To nie wygląda na poważną kontuzję. Sądzimy, że wkrótce Sam dołączy do zespołu - mówi Stam w rozmowie z Feyenoord TV. Teraz dwa tygodnie pauzy, więc wszyscy mają sporo czasu, by w pełni przygotować się do powrotu. Jørgensen znów trenuje i brakuje mu tylko meczowego rytmu.
- Stan Nico jest bardzo dobry. Od czasu do czasu odczuwa się ból mięśni, ale wynika to również z pracy, którą musi wykonać i jest to dobry znak. Kolano już mu nie dokucza i bierze udział w treningu grupowym. Musi się do tego przyzwyczaić, a to normalne, że czasami coś się jeszcze odezwie. Ostatecznie jest to dobra wróżba, że jest już na tym etapie - dodaje Stam, który przewiduje, że Duńczyk po raz pierwszy wyjdzie na boisko w meczu rezerw.
Na dniach do zespołu dołączy też Jen Toornstra. - Jen już trenuje. Zrobił wszystko indywidualnie. Było maksymalne obciążenie i żadne problemy nie wyszły. Zobaczymy, czy uda mu się dołączyć do grupy w tym tygodniu - dodał na koniec trener.
Komentarze (0)