Negocjacje trwały od dawna, ale finał jest taki, że Nicolai Jørgensen zostaje w Feyenoordzie co najmniej do końca sezonu. Dzisiaj De Telegraaf opisuje sagę i dodaje, że Duńczyk w pełni akceptuje stanowisko klubu.
- Nicolai nie ma za złe klubowi, że ten odrzucił dwie oferty Newcastle i jutro w pełni zmotywowany wyjdzie na mecz z PSV - czytamy. Termin dla Anglików minął wczoraj o godzinie 18. Ci ostatecznie nie złożyli zadowalającej oferty.
Gazeta dodaje: - Feyenoord chciał za swojego zawodnika ponad dwadzieścia milionów euro i nie mieli powodów, by za mniej pozwolić odejść piłkarzowi, który potężnie przyczynił się do pierwszego od osiemnastu lat mistrzostwa, co mówi o bardzo dobrej sytuacji finansowej kubu.
Komentarze (0)