Nicolai Jørgensen wraca do gry. Duński napastnik zagrał już nieco z PEC Zwolle i Szachtarem Donieck. Bramki jednak nie zdobył. 26-latek chce zmieć to w meczu z Ajaksem.
Król strzelców ubiegłego sezonu przez miesiąc oglądał kolegów z wysokości trybun. - Frustruje fakt, że w lidze straciliśmy osiem punktów. Ale nie powinniśmy zbyt dużo o tym myśleć, sezon ligowy jest jeszcze długi - mówi Nicolai.
Zawodnikowi brakowało kibiców, a kibicom piłkarza. Gdy pojawił się na boisku w meczu z PEC, fani zgotowali mu naprawdę gorące powitanie. - Pomyślałem wtedy: cholera, teraz muszę strzelić - dodaje były gracz Kopenhagi, który był najlepszym strzelcem w mistrzowskim sezonie, ale trafiał głównie ze słabszymi rywalami.
- Chcę to zmienić. Chcę zdobywać gole z najlepszymi w Holandii. Zaczynając od Ajaksu w niedzielę - zapowiedział na koniec.
Komentarze (0)