Nicolai Jørgensen bardzo dobrze rozpoczął premierowy sezon w Feyenoordzie. Jak się okazuje, Duńczyk od niedawna jest typowym napastnikiem. Sam dodaje też skąd wzięły się jego asysty przy bramkach kolegów.
- Na początku kariery grałem jako lewoskrzydłowy - mówi napastnik dla FOX Sports. - Ale gdy dorastałem i przybywały kilogramy, wtedy grałem już jako 'dziesiątka'. Nazywają to drugi napastnik w Danii. To była moja pozycja aż do zeszłego roku - przypomina Nicolai.
Tymczasem Jørgensen stał się prawdziwym napastnikiem. Strzelił siedem bramek w tym sezonie holenderskiej ekstraklasy. Na koncie ma też trzy asysty. A zatem brał udział w sumie przy dziesięciu golach. Nic dziwnego, że już okrzyknięto go 'MVP' w Eredivisie. - Poprzedni rok był dla mnie pierwszym w roli typowego napastnika. Ja wciąż się uczę i jestem coraz lepszy - podsumował 25-latek.
Komentarze (0)