Feyenoorder Nicolai Jørgensen po udanym meczu dla Danii z Liechtensteinem (5-0) wrócił na De Kuip. Napastnik zdobył dwa gole dla duńskiego zespołu.
- Zawsze fajnie jest przyjechać na kadrę i spotkać się ze wszystkimi chłopakami. I to zawsze inaczej, gdy wszyscy mówią w tym samym języku. To był miły tydzień, ale nie mogę się doczekać powrotu do gry tutaj - powiedział Nicolai.
Snajper nie wpisał się na listę strzelców w dwóch ostatnich grach. Jørgensen jest przekonany, że w meczu z ADO Den Haag może być ważną postacią dla swojego zespołu. - Oczywiście, że jako napastnik chcę zdobywać bramki, to daje najlepsze uczucie. Te w końcu przyjdą. Jestem pewien. Pracuję ciężko i nadal wierzę w siebie - mówi dalej Jørgensen.
25-letni napastnik do tej pory w czterech meczach zdobył dwie bramki dla Portowców. Jednak gole nie są dla niego najważniejsze. - Należy starać się, aby twój zespół był lepszy. To jest najważniejsze. Jeśli strzelisz dwa gole i przegrasz, wtedy te trafienia są nieistotne. Ważną rzeczą jest to, że zespół wygrywa - podsumował Duńczyk.
Komentarze (0)