Salomon Kalou, skrzydłowy Feyenoordu w latach 2003-06, jest spokojny o nową umowę ze swoim obecnym klubem, Chelsea Londyn.
26-letni Iworyjczyk trafił do Chelsea za sprawą Jose Mourinho w 2006 roku. W zamian za piłkarza, Feyenoord wzbogacił się wówczas o sumę £9,000,000. Kalou podpisał wtedy umowę obowiązującą do 2009 roku, którą mu przedłużono. Obecna obowiązuje do lata br.
Zawodnik jest jednak spokojny i nie zaprząta sobie głowy myśleniem o przyszłości. Jego spokojne podejście nie jest bezzasadne, bowiem od czasu swojego przejścia do Chelsea wystąpił w 260 spotkaniach, strzelając dla londyńczyków 60 bramek. W Feyenoordzie wystąpił w 65 spotkaniach, strzelając 35 bramek.
- Wiem, że moja umowa kończy się w tym sezonie - powiedział Kalou. - Walka o nową nie jest jednak dla mnie najważniejsza. Najbardziej liczy się czas spędzony z drużyną oraz gra na jak najwyższym poziomie tak, by pomóc zespołowi wygrać wszystkie mecze, które pozostały do rozegrania. Dopóki to robię, to wszystko będzie w porządku i będę z siebie zadowolony.
Ponadto, w Chelsea nie ma już trenera Andre Villas-Boasa, z którym współpraca nie układała się dla Kalou najlepiej. Za rządów Portugalczyka, były zawodnik Feyenoordu pojawił się na murawie zaledwie 15 razy. Jednak ostatnia zmiana szkoleniowca na Roberto di Matteo wpłynęła pozytywnie na liczbę jego występów.
- Myślę, że chodzi o to, aby każdemu dać okazję udowodnić, że chcą grać dla klubu i dawać z siebie 100%. Tak właśnie zyskuje się poparcie i tak sprawia się, że zespół ze sobą współpracuje - dodał.
Jutro o 20:45 Feyenoord zmierzy się z NAC Breda. Zakłady sportowe online dają ośmiokrotnie większe szanse na zwycięstwo zespołu z Rotterdamu. W optymistycznym scenariuszu, obecnie 5. Feyenoord mógłby wskoczyć na 3. miejsce w tabeli Eredivisie. Tymczasem obecny lider AZ Alkmaar rozegra wyjazdowe spotkanie z Vitesse Arnhem. Typy bukmacherskie nie dają jednak AZ znaczącej przewagi.
Komentarze (2)
Jakub
K2 to piękne wspomnienie i może niech lepiej tak pozostanie, wiadomo że do klubu wróciłby nieprędko, a jak będzie się spisywał za te pare lat nie wiadomo. No i jakoś mocno związany z Feye to on nie jest w przeciwieństwie do Kuyta.
DamianM
Wielu widziałem, że chciałoby jego powrotu. Ja osobiście niebyłbym za jego ewentualnym sprowadzeniem.