Colin Kazim-Richards podjął już decyzję i chce zostać w Feyenoordzie na dłużej niż jeden sezon. Portowcy wypożyczyli napastnika z Bursasporu z opcją definitywnego zakupu.
Kazim-Richards w meczu z Ajaksem po raz pierwszy wystąpił w wyjściowej jedenastce i spisał się co najmniej przyzwoicie. - Cieszę się, że mogłem zagrać w Klasyku. Pierwszy występ był w porządku, ale muszę utrzymać poziom w następnych meczach - mówił Turek dla stacji RTV Rijnmond.
W środę Feyenoord czeka mecz Pucharu Holandii przeciwko Go Ahead Eagles. - Każdy mecz jest ważny. Po kilku porażkach, musi powrócić zwycięskie poczucie - kontynuował napastnik, który chce zdobywać bramki i tym samym pozostać w Rotterdamie.
- Chcę tu zostać. Mam nadzieję, że Feyenoord skorzysta z zapisanej opcji. Czuję się tutaj naprawdę dobrze. W innych klubach było inaczej, bo na przykład moja rodzina nie była zadowolona albo nie otrzymywałem w czasie należnych mi pieniędzy. Wielu ludzi o niczym nie wie i widzi tylko to, co na papierze, a ja nie grałem dużo z różnych powodów - wyznał 28-letni Kazim
Komentarze (2)
Norbi
To co powiedział Kazim, to właśnie wątek zawodowej piłki. Robi się i owo z zawodnikami i w ten m.in. sposób niszczy się zawodników, brak kasy, zawieszenia itp. Kazim rozkręć się i ładuj gol za golem.
DamianM
Pozytywny gość. Wie co chce, mówi fakty i nie pierdzieli trzy po trzy, jak wie, że źle zagrał, to o tym mówi, nie czaruje, nie ściemnia. Myślę, że jeszcze się rozegra i za kilka spotkań będzie miał na koncie co najmniej kilka bramek.