Po zimowej pauzie Colin Kazim-Richards może już nie grać w Feyenoordzie. Napastnik orientuje się na rynku transferowym, bo nie jest już zadowolony ze swojej roli rezerwowego w zespole trenera Giovanniego van Bronckhorsta. Informacja została podana przez dzisiejsze wydanie De Telegraaf.
W niedzielnej konfrontacji z NEC okazało się, że Turek spadł w hierarchii, po tym jak nie pojawił się na boisku przy okazji zmiany Michiela Kramera. Gio posłał wtedy do gry Bilala Basacikoglu, a na środek przesunął Dirka Kuyta.
Van Geel
Dyrektor techniczny, Martin van Geel w komentarzu udzielonym Voetbal International powiedział: - Nie otrzymaliśmy od Colina żadnego sygnału, że będzie chciał odejść - poinformował działacz z De Kuip.
Komentarze (0)