Go Ahead Eagles

Eredivisie
De Adelaarshorst

Nie

09.11

20:00

VfB Stuttgart

Liga Europy
MHP Arena

Czw

06.11

21:00

2:0

Kitmani Feyenoordu zdradzają kulisy swojej pracy

20.04.2025 11:49; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ feyenoord.nl / Źródło: fr12.nl

W najnowszym odcinku podcastu De Klank van prowadzący postawili  w centrum uwagi dwie osoby, które na co dzień pozostają w cieniu, choć ich rola w klubie jest nieoceniona. Kitmani – Jesse de Vente i Mitchell Lieshout – opowiadają o swojej codziennej pracy, szerokim wachlarzu obowiązków oraz niezwykłych doświadczeniach, które przeżyli w barwach klubu z Rotterdamu.

Mitchell Lieshout wspomina swoje początki: – Wszystko zaczęło się, gdy pracowałem w centrum dystrybucyjnym, obsługując zamówienia ze sklepu internetowego Feyenoordu. Już wtedy miałem kontakt z klubem, a z czasem coraz bardziej się w to angażowałem. W końcu całkowicie się wciągnąłem.

Z kolei Jesse de Vente swoją przygodę z Feyenoordem rozpoczął jeszcze wcześniej: – Klub szukał wtedy materiałowego do drużyny rezerw. Praca była raz w tygodniu, a ja miałem wtedy piętnaście lat, więc łączyłem to ze szkołą. Jeździłem na mecze wyjazdowe, przygotowywałem koszulki, a po spotkaniu sprzątałem szatnię.

Dziś obaj pracują przy pierwszym zespole, a ich zakres obowiązków jest niezwykle szeroki. – Gramy tyle meczów i mamy tak napięty harmonogram, że musimy być obecni przez siedem dni w tygodniu – tłumaczy Lieshout. – Mamy też dwóch kolegów pracujących w pralni. W sumie jest nas czterech. Bez względu na to, czy chodzi o zawodników wracających po kontuzji, zwykłe treningi czy dni meczowe – zawsze coś się dzieje.

De Vente przyznaje, że znalezienie odpowiednich osób na to stanowisko wcale nie jest łatwe: – Teoretycznie każdy może się tego nauczyć – nie potrzebujesz wykształcenia wyższego. Ale nie chcesz mieć w tej roli kogoś, kto jest wielkim fanatykiem klubu, bo taka osoba będzie cały czas gadać z piłkarzami, a to nie o to chodzi. Dlatego trudno znaleźć kogoś odpowiedniego.

Codzienność pełna detali

Jak wygląda typowy dzień pracy kitmana? – Na zwykłym treningu musimy upewnić się, że każda szafka – zarówno zawodników, jak i sztabu – jest w pełni wyposażona – mówi De Vente. – Trzeba też przygotować sprzęt na trening, a czasem już wcześniej zacząć pakowanie na mecz i nadruk koszulek. Dodatkowo musimy odbierać i przekazywać paczki, które piłkarze zamawiają prosto do klubu. Tych drobnych spraw do załatwienia jest naprawdę sporo.

Dni meczowe to już zupełnie inny poziom intensywności: – Jeśli mamy mecz wyjazdowy, jesteśmy na stadionie dwie i pół godziny przed przyjazdem drużyny – opowiada Lieshout. – Wtedy przygotowujemy całą szatnię: ubrania, sprzęt, materiały medyczne – wszystko musi być gotowe. Kiedy zespół przyjeżdża, zawodnicy mają się skupić tylko na meczu. Po końcowym gwizdku musimy wszystko znowu posprzątać.

Kitmani pełnią również funkcję „osobistych asystentów” dla piłkarzy: – Niektórzy proszą, żeby częściej wymieniać im korki, inni chcą konkretną bieliznę termiczną albo inne rozmiary. Czasem trzeba też coś specjalnie dla nich zamówić. Z kolei są tacy, którym wszystko pasuje i wolą zrobić to samodzielnie. Bijlow na przykład często do nas zagląda i testuje różne rzeczy – to akurat zabawne – mówi Mitchell.

Organizacja na najwyższym poziomie

Każdy mecz to także ogromne logistyczne wyzwanie: – Na każdego zawodnika przypadają trzy komplety stroju – tłumaczy Lieshout. – Jeden zestaw wieszamy przed meczem w szatni, drugi – tzw. „banktas” – trzymamy przy ławce rezerwowych na wszelki wypadek, a trzeci to koszulka zapasowa zostawiona w szatni. Niektórzy zawodnicy zmieniają stroje w przerwie – z powodów religijnych albo po prostu dlatego, że koszulka źle leży. Mamy stały system i grupę, która tego pilnuje.

Komentarze (0)

Wyniki 12. kolejka

Gospodarz

Gość

FC Twente

? - ?

SC Telstar

Excelsior Rotterdam

? - ?

Heracles Almelo

FC Volendam

? - ?

NAC Breda

Fortuna Sittard

? - ?

SC Heerenveen

PEC Zwolle

? - ?

Sparta Rotterdam

FC Utrecht

? - ?

Ajax Amsterdam

NEC Nijmegen

? - ?

FC Groningen

AZ Alkmaar

? - ?

PSV Eindhoven

Go Ahead Eagles

? - ?

Feyenoord Rotterdam

Zdjęcie Tygodnia

1-9 listopada

Feyenoord Rotterdam pokonał na własnym stadionie FC Volendam 3-1, chociaż sam wynik jest zdecydowanie za niski, jeżeli przypomnimy, ile sytuacji bramkowych Stadionowi sobie wypracowali.

Video

Feyenoord 3-1 FC Volendam

W zwycięskim meczu z FC Volendam, Ayase Ueda wpisał się dwukrotnie na listę strzelców.

Live chat

DamianM

Ja czasami przesadzam, wiem, ze trener nie moze mówić: ale Borges chujowy. Ale no kurde poczytajcie te konfe. No ok, zagaliśmy ok nie ma tragedii, racja, ale kurde co nam z tego znowu? Moim zdaniem teraz misja powinna być jedna: Pożegnać Traunera, Bijlowa, Nieuwkoopa, Timbera i w koncu sprowadzic za te pensje zawodników, którzy faktycznie pomogą.

Gość

Moim zdaniem to kwestia piłkarzy - wielu z nich się nie nadaje do Feye - są za słabi fizycznie(moder, hwang, timber, nieuwkoop, bijlow, trauner) i oczekiwania w Feye ich przerastają zarówno fizycznie jak i piłkarsko. Co nie zmienia faktu że przegrywamy te mecze z lepszymi ekipami także przez van Persiego - bo on jest taktycznie w gęstym lesie bez maczety. On ma jeden pomysł na gre - gdy rywal go rozczyta (a to nie trudne bo każdy wie jakie są mocne i słabe strony holenderskiej piłki) to on nie ma już planu stoi przy tej linii i nie wie co robić - po przerwie też rzadko widać poprawe - u Slota po przerwie - jak pierwszą graliśmy źle - to zawsze była poprawa. Tu jej nie widać prawie w ogóle z lepszymi ekipami. van persie wygrywa to co każdy by wygrał mając taką kadrę - z słabym utrechtem ledwo co wygrał.

Van den Graaf

Można było zrozumieć poprzedni sezon jak przejął zespół w trakcie sezonu. Ogarnął co się dało. Ale teraz .... Kontuzji plaga... sam przygotowywał do sezonu. W końcówkach ewidentnie spadek mocy. Za Slota to Feyenoord wszystkich dojeżdżał w końcówkach. Pressing był niemal cały mecz. A tu nie wygrał z nikim konkretnym... I zadowolenie, że dobry mecz zagrali... Brak słów na to.

Gość

Inter Miami tak się złożyło że gra 4 mecz pod rząd z nashville sc.

DamianM

Komentarze na fr12 takie same jak tu. Odkleiło się kompletnie

Gość

...dumne przegrywy

Gość

To niegodne Feye żeby tacy ludzie reprezentowali ten klub - w ajaksie po porażkach chociać czują wstyd a ci ... ech - coza przegrywy.

DamianM

Nienawidzę tłumaczyć przegranych, gdy na konferencjach słychać duma zadowolenie. Aż mnie telepie. I Borges, że ok zagrał. Hit.

Gość

Nie miał prawa odpaść z fenerbahce, i przegrać z bragą i aston villą to poprostu jest kompromitacja. Taktyczne i trenerskie zero.

Gość

van persie po sezonie oby won. Nie chce oglądać kolejnego sezonu w pucharach przegranego w tak kompromitujący sposób po kompletnej bezradności piłkarskiej.

Norbi

jaga remis przynajmniej tyle

Norbi

teraz gae, a to nie będzie łatwy mecz.

DamianM

Lech loooooool

Gość

poznańskie przegrywy to samo haha

Norbi

I pisałem, że mecz trwa 90 minut. Lech 3-2

Gość

ooooo robin van przeeeeeegryf!
ooooo robin van przeeeeeegryf!
ooooo robin van przeeeeeegryf!
ooooo robin van przeeeeeegryf!

Norbi

niemiec puścił niemcom mecz :P

Gość

Robin van Przegryw.

Gość

no i się zesrało

Norbi

2-0 auwiderzein

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.