Kobieca drużyna Feyenoordu zaskoczyła ADO Den Haag i na początek swojej przygody z Eredivisie, zremisowała 1-1 z czwartą drużyną poprzedniego sezonu zasadniczego.
Już w 15. minucie efektowną główką popisała się Sophie Cobussen i tym samym przeszła do historii, strzelając pierwszą bramkę na najwyższym szczeblu.
Po pół godzinie gry do remisu doprowadziła Kirsten van de Westeringh i, jak się okazało, był to drugi, a zarazem ostatni gol w te południe.
Z czasem opublikujemy wypowiedź trenera oraz skrót meczu.
Komentarze (0)