Kiedyś marzyła o tym sama Manon Melis, legenda kobiecej reprezentacji Holandii. Marzyła o grze w koszulce Feyenoordu, którego była i jest fanem i w którym teraz pracuje, gdzie odpowiada za dziewczęta. Dziewczęta, którym pomaga spełniać marzenia.
- Siła Feyenoord polega na tym, że oferuje możliwości wszystkim. Bez względu na to, czy jesteś chłopcem czy dziewczynką. Masz szansę nosić koszulkę Feyenoordu - mówi Melis przed kamerą kanału klubowego.
- To jest piękne, kiedy przychodzisz na place, kiedy docierasz do dzielnic, kiedy chodzisz do szkół, nie tylko chłopcy pytają teraz, czy się mają szansę, ale także dziewczęta - dodaje Holenderka.
- Kiedy widzę te dziewczyny na boisku piłkarskim, podczas meczu lub podczas samej sesji treningowej, jestem z tego dumna. Mamy teraz trzy drużyny, jeśli trenują jedna po drugiej, wtedy cały kompleks z dziewczynami Feyenoordu staje się mną. Bardzo się z tego cieszę. Aż sama czasami mam ochotę pograć. Każdy może marzyć o zakładaniu koszulki Feyenoordu - podsumowuje Melis.
Obecnie Feyenoord ma kilka drużyn dziewcząt, ale z czasem do gry mają wejść starsze roczniki i zespół pierwszy.
Komentarze (0)