Ronald Koeman w niedzielne popołudnie po meczu z AZ był oczywiście zadowolony z wygranej, ale jeszcze bardziej z tego, w jaki sposób uczynili to piłkarze. Trener widział, jak jego podopieczni niemal całe spotkanie mieli pod kontrolą. - To jest bardzo zasłużone zwycięstwo - powiedział Koeman w katakumbach stadionu Alkmaar, gdzie Feyenoord zarezerwował trzecie ligowe zwycięstwo w lidze.
Szkoleniowiec chwalił cały zespół, ale na szczególne słowa uznania zasłużyła środkowa linia. - Za to, co Tonny Vilhena pokazuje w wieku 17 lat, należy mu się duży komplement. Ponadto zdobył fantastyczną bramkę. Wraz z Jordym Clasie i Lexem Immersem przeważali w środku pola, co przekładało się na ciągłą presję na AZ. Mają dobrą piłkarsko drużynę, ale to nasza zasługa, że byli oni mało niebezpieczni – komplementował Koeman, który zwrócił też uwagę na cierpliwość swojego zespołu.
Pomimo przewagi, Feyenoord nie był w stanie pokonać bramkarza AZ, ale zawodnicy cierpliwie czekali na swoją szansę. - Rozwój ten bardzo mnie cieszy. Kładliśmy duży nacisk na piłkę, więc myślę, że gramy lepszy futbol, niż w zeszłym sezonie – przyznał coach. Przekonujące zwycięstwo oznaczało dla Feyenoordu trzecie zwycięstwo lidze z rzędu.
Na pytanie, czy to początek pięknego sezonu w Rotterdamie, Koeman nie mógł powstrzymać się od uśmiechu. - Oczywiście, jest to bardzo ważne zwycięstwo, pokazujące, że Feyenoord się liczy. Do przerwy zimowej rozegramy jeszcze kilka niełatwych meczów, ale w zespole wiara w dobry wynik jest bardzo duża. Jeśli to utrzymamy, może tak rzeczywiście być - podsumował.
Komentarze (0)