Ronald Koeman po zremisowanym meczu z Ajaxem (2-2) pochwalił debiutanta, Jean-Paula Boëtiusa. - Boëtius był decydujący. Bramka sprawiła, że z piłką czuł się jeszcze pewniej. Nieustannie niósł ze sobą zagrożenie. To wspaniałe, jeśli debiutujesz i w pierwszej połowie jesteś tak ważnym zawodnikiem. W drugiej nieco obniżył loty. Od 64. minuty poczuł skurcze w obu nogach. Wielki komplement dla niego za taki debiut - powiedział Koeman.
- Boëtius ma przed sobą wielką przyszłość. Pozostanie w naszej drużynie. Jeżeli ktoś pokazuje się z takiej strony, byłoby to bardzo głupie, gdybyśmy wysłali go z powrotem na Varkenoord. Musimy być ostrożni wobec tych młodych zawodników. Pozostaje jednak z zespołem - dodał trener.
Komentarze (0)