Ronald Koeman nie widzi siebie w roli selekcjonera reprezentacji Holandii. Zakomunikował on sam na konferencji prasowej Evertonu przed weekendowym meczem. Były opiekun Feyenoordu, który za czasów pracy na De Kuip wyrażał chęć objęcia Oranje, teraz nie dziwi się, że jego nazwisko jest wymieniane w tym kontekście.
- To żadne zaskoczenie, bo temat był już kilka lat wstecz, ale jestem trenerem Evertonu, to najważniejsza sprawa. Naszym priorytetem jest teraz poprawienie sytuacji w tabeli - mówi Holender, pod którego wodzą odrodził się Feyenoord.
Koeman odniósł się też do ogólnej sytuacji wokół reprezentacji. - Straciliśmy dużo jakości. Tak naprawdę nie mamy już w Europie czołowych piłkarzy. Myślę, że Arjen Robben był ostatnim - dodał Koeman.
Komentarze (0)