Szkoleniowiec Southampton FC, Ronald Koeman potwierdził na konferencji prasowej, że Tonny Vilhena nie będzie w styczniu bohaterem transferu do jego zespołu. Od miesięcy pisze się o zainteresowaniu Koemana pomocnikiem Feyenoordu. Ale teraz Holender uciął wszystkie spekulacje. - Być może do naszej drużyny dołączy w tym miesiącu jeden piłkarz, ale nie będzie to Vilhena - zakomunikował.
Za czasów pracy Koemana na De Kuip, wychowanek mógł liczyć na częstą grę. Ale już pod wodzą Giovanniego van Bronckhorsta musi zadowalać się głównie miejscem na ławce.
Trener dodaje: - Dzięki konkurencji może być lepszy, ale od czasu do czasu musi grać. Kadra dzisiaj, a kadra podczas mojego pobytu tam jest nieporównywalna. Teraz Feyenoord ma dużo pomocników i i Vilhena musi walczyć o swoją szansę - dodawał coach Świętych.
- Młody piłkarz może być tylko lepszy, gdy tylko gra. On jest jeszcze młody i myślę, że może się jeszcze wiele nauczyć w Feyenoordzie - podsumował.
Komentarze (0)