Ronald Koeman żartobliwie przypomniał Robinowi van Persiemu, że w razie fiaska negocjacji w sprawie transferu, drzwi do Feyenoordu są dla niego otwarte.Sprawa przenosin pierwszego snajpera Arsenalu Londyn do tej pory jest najdłuższą transferową telenowelą lata, szeroko komentowaną przez europejskie wiadomości sportowe. Van Persie początkowo nie chciał odnosić się do swojej przyszłości z londyńskim klubie przed Euro 2012.Wbrew temu, co przewidywały zakłady sportowe, Holandia odpadła jednak z mistrzostw szybko.
Niedługo po tym RVP otwarcie oświadczył, że nie ma zamiaru przedłużać z Arsenalem umowy (obecna jest ważna do czerwca 2013 roku), co przyczyniło się do lawinowego wzrostu zainteresowania ze strony największych klubów kontynentu.Obecnie o usługi Holendra walczą między sobą Manchester City i United, oraz Juventus Turyn. Nieoficjalnie mówi się, że Kanonierzy najchętniej sprzedadzą Van Persiego do Włoch.Są to jednak działania na wielu frontach, podlegające nieustannym zmianom i zwrotom akcji. Dostrzegł to trener Portowców, żartobliwie oznajmiając, że Feyenoord chętnie powitałby Van Persiego z powrotem.
„Hej @persie_official, jeśli Manchester United i Manchester City nie dogadają się [z Arsenalem], to zawsze możesz powrócić do Feyenoordu. #winningtrophies,” zakomunikował Koeman przez swoje konto na Twitterze.Van Persie od 1998 roku występował w młodzieżowym zespole Feyenoordu. Do Arsenalu trafił w 2004 roku, stając się jednym z podstawowych graczy. W poprzednim sezonie żartowano nawet, że był jednym piłkarzem utrzymującym Arsenal w czołówce. Jego transfer jest gorzką pigułką dla trenera Wengera, ale jeśli zawiodą wszystkie obecne opcje, to, jak przypomniał Koeman, zawsze jest De Kuip.
Komentarze (0)