Orkun Kökçü (24 l.) w sobotę oficjalnie zwiąże się z Beşiktaşem, klubem, któremu kibicuje od dzieciństwa. W obecności działaczy oraz kibiców podpisze kontrakt na stadionie stołecznego zespołu. Początkowo Turek dołączy do drużyny na zasadzie rocznego wypożyczenia, po czym Beşiktaş będzie zobowiązany do jego definitywnego wykupu.
Były kapitan Feyenoordu, który trafił do rotterdamskiego klubu w 2014 roku z akademii FC Groningen i spędził tam niemal dekadę, wyląduje w piątek w stolicy Turcji. Dzień później sfinalizuje swoje przejście do nowego zespołu. Podobnie jak w Rotterdamie, Kökçü będzie występował z numerem 10 na plecach.
Beşiktaş zapłaci za pomocnika łącznie 30 milionów euro – kwotę tę rozłożono na kilka transz, a opłata zostanie uiszczona po zakończeniu okresu wypożyczenia. Przypomnijmy, że Feyenoord sprzedał Kökçü latem 2023 roku do Benfiki za kwotę podstawową 25 milionów euro, która – wraz z dodatkowymi bonusami – wzrosła do 30 milionów. Oznacza to, że klub z Rotterdamu nie otrzyma żadnej części z tego transferu tytułem klauzuli o 25-procentowym udziale w przyszłej sprzedaży zawodnika. Warunkiem wypłaty tej klauzuli było osiągnięcie przez Benfikę zysku z jego sprzedaży, a ta – sprzedając go za równowartość własnych kosztów – takowego nie odnotowała.
Feyenoord nie pozostaje jednak z niczym – klubowi przysługuje tzw. ekwiwalent za wyszkolenie zawodnika, który w tym przypadku wynosi około 1,2 miliona euro.
Dla Kökçü to nie tylko spełnienie marzeń, ale również niezwykle korzystny ruch finansowy. Po przeprowadzce do Beşiktaşu stanie się najlepiej opłacanym tureckim piłkarzem występującym w Süper Lig.
24-letni pomocnik z Haarlem rozegrał w barwach Benfiki łącznie 98 spotkań na przestrzeni dwóch sezonów, zdobywając 19 bramek i notując 22 asysty.
Komentarze (0)