Orkun Kökçü nie planuje opuścić Feyenoordu w tym roku. W pierwszej od dawna rozmowie, pomocnik poinformował, że nie interesują go plotki i zaznacza, że tak dobrze czuje się w Rotterdamie, że nie interesuje go zmiana klubu. O reprezentanta Turcji zabiega od dawna przede wszystkim Arsenal.
- Szczerze mówiąc, niewiele wiem. Zajmują się tym mój ojciec i agent. Próbuję się od tego odizolować. I chyba mi to dobrze wychodzi. Na szczęście jestem piłkarzem, a nie agentem - mówi Kökçü.
Zamiast myśleć o zamieszaniu, pomocnik całkowicie skupia się na Feyenoordzie. - Chcę być gotowy i w dobrej formie na sezon, gdy ten już się rozpocznie. Teraz liczy się dla mnie tylko Feyenoord. Mam umowę do 2023 roku, więc z niczym nie zamierzam się śpieszyć - zadeklarował młody zawodnik.
A co Kökçü sądzi o samej decyzji, by w Holandii już nie grać? - Czasami się zastanawiasz: może decyzja o zakończeniu ligi została podjęta nieco za wcześnie. Ale koniec końców, nie mamy nic do powiedzenia w tym temacie. To zależy od rządu - podsumował wielki talent.
Komentarze (0)