RKC Waalwijk

Eredivisie
De Kuip

Śro

14.05

20:00

PSV Eindhoven

Eredivisie
De Kuip

Nie

11.05

14:30

2:3

Koniec Euro dla Pomarańczowych: Portugalia 2-1 Holandia

17.06.2012 22:37; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ b/d / Źródło: iGol.pl

To był wieczór jednego aktora. Cristiano Ronaldo odpowiedział krytykom dwoma bramkami i zapewnił Portugalii trzy punkty w wygranym 2:1 meczu z Holandią. „Oranje” na prowadzenie w pierwszej połowie wyprowadził Rafael van der Vaart.Bardzo asekuracyjnie rozpoczęły swój ostatni grupowy mecz obydwie reprezentacje. Portugalczycy ustawili się na własnej połowie i czekali na to, co zrobią ich rywale. Ci spokojnie rozgrywali piłkę w środkowej części boiska, co już w 4. minucie zakończyło się niezłą sytuacją Sneijdera po wrzutce z prawej strony Gregory'ego van der Wiela. „Oranje” byli stroną dominującą, co udowodnili już w 11. minucie. Robben zszedł z piłką do środka boiska, oddał ją na 20. metr do Rafaela van der Vaarta, który nie myśląc zbyt długo oddał strzał w długi róg, nie dając szans na skuteczną interwencję Rui Patricio.

 

Stracony gol podziałał mobilizująco na „Seleccao”, dzięki czemu w kolejnych fragmentach spotkania oglądaliśmy prawdziwą wymianą ciosów. Najpierw Moutinho uruchomił na lewym skrzydle Ronaldo, ten zszedł z piłką do środka, ale trafił nią tylko w słupek. Chwilę później stuprocentową sytuację miał Postiga, ale nie wykorzystał sytuacji sam na sam ze Stekelenburgiem po fatalnym błędzie holenderskiej defensywy. Podopieczni Berta van Marwijka doszli do głosu za sprawą Robbena, który podał piłkę przed pole karne do Van Persiego – ten bez przyjęcia próbował uderzać, ale piłka została zablokowana przez obrońców. W 22. minucie olbrzymiego pecha miał Sneijder, który za bardzo podszedł pod wrzucaną na piąty metr piłkę i posłał ją nad poprzeczką.

 

W odpowiedzi od razu ruszyli Portugalczycy. Tym razem Nani dośrodkował futbolówkę w pole karne, tam świetnie w górę wyszedł Ronaldo, ale z jego uderzeniem zdołał poradzić sobie Stekelenburg.Tempo pojedynku ani myślało spadać. W 27. minucie na strzał z dystansu po szybkiej akcji ze skrzydła zdecydował się Sneijder – Rui Patricio nie miał z nim problemów. Sześćdziesiąt sekund później na boisku w Charkowie było już 1:1. Joao Pereira popisał się znakomitym prostopadłym podaniem, a gola zdobył tak krytykowany po pierwszych dwóch meczach Ronaldo. Gracze Bento szli za ciosem. Próba sprzed „szesnastki” Naniego nieznacznie minęła jednak prawy słupek Holendrów, atomowe uderzenie Cristiano Ronaldo z 30 metrów zdołał wybić w boisko holenderski golkiper, a kolejne jego uderzenie głową przeleciało obok bramki. Portugalia do samego końca pierwszej połowy absolutnie dominowała na boisku, ale drugiej bramki w Charkowie już nie oglądaliśmy.Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie.

 

Najpierw w bardzo dobrej sytuacji w polu karnym znalazł się Ronaldo, jednak gracz Realu Madryt przekombinował i w efekcie jego strzał został zablokowany. W kolejnej akcji nie kombinował już zaś Moutinho, ale z kolei po jego uderzeniu futbolówka poleciała wysoko nad poprzeczką. W 51. minucie piękna gra zeszła na drugi plan, bo bardzo brutalnie zaatakowany przez Willemsa został Moutinho. Arbiter pokazał Holendrowi tylko żółtą kartkę, choć wejście z tyłu mogło kwalifikować się na kartkę koloru czerwonego. Gdy zawodnicy powrócili już do gry, Holendrzy próbowali zagrozić Portugalczykom po stałych fragmentach gry, ale nie potrafili oddać celnego strzału na bramkę Ruiego Patricio.

 

Po niezłych pięciu minutach drugiej połowy gra nieco siadła. Holendrzy nadal nie potrafili skonstruować sobie klarownej okazji bramkowej, Portugalczycy zaś nie skupiali się już na szturmowych atakach. W 60. minucie piłka co prawda zatrzepotała w siatce „Oranje”, ale na spalonym był Postiga. 6 minut później Coentrao mógł zdobyć już całkowicie prawidłowego gola, ale jego strzał zdołał wybić na rzut rożny Stekelenburg. W 73. minucie znowu kunsztem błysnął Cristiano Ronaldo. Portugalczyk najpierw przebiegł sprintem połowę boiska po czym przepięknie wyłożył piłkę do Naniego, ale zawodnik Manchesteru United z najbliższej odległości trafił prosto w bramkarza. Sześćdziesiąt sekund później CR7 wziął już sprawy w swoje ręce, wykorzystując znakomite podanie – nie od kogo innego, jak od Naniego.

 

Ronaldo przed oddaniem strzału, dającego gola na 2:1, nawinął jeszcze na zamach Gregory'ego van der Wiela i pewnie pokonał Stekelenburga.Idący za ciosem podopieczni Bento w kolejnych minutach mieli następne sytuacje bramkowe, ale najpierw zablokowany został strzał Coentrao, a po rzucie rożnym Stekelenburg poradził sobie z główką Oliveiry. W końcu w 82. minucie popisy Ronaldo próbował przyćmić Van der Vaart, ale piłka po cudownym uderzeniu Holendra sprzed „szesnastki” zatrzymała się na słupku. Sto osiemdziesiąt sekund później „Seleccao” mogli zakończyć mecz, ale Nani zbyt mocno lobował holenderskiego golkipera po niesamowicie szybkiej kontrze.

 

Niewykorzystane sytuacje mogły zemścić się na Portugalczykach na trzy minuty przed końcem, ale Robin van Persie nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Ruim Patricio. Chwilę później przed kolejną szansą stanął zaś Ronaldo, ale po którejś z kolei kontrze z własnej połowy Cristiano trafił w słupek, uderzając lewą nogą zza linii „szesnastki”. Jak się później okazało, była to ostatnia bramkowa szansa w tym meczu. Holandia po raz kolejny zawodzi i odpada z Euro 2012! Portugalia z drugiego miejsca awansuje do ćwierćfinału.

 

 

Więcej o Euro 2012 i reprezentacji Holandii na iGol.pl

Autor relacji: Michał Janusz

Komentarze (0)

Wyniki 32. kolejka

Gospodarz

Gość

Willem II Tilburg

1 - 2

Heracles Almelo

RKC Waalwijk

3 - 1

SC Heerenveen

Fortuna Sittard

1 - 0

NAC Breda

Almere City FC

0 - 3

Sparta Rotterdam

PEC Zwolle

1 - 1

Go Ahead Eagles

FC Twente

2 - 0

FC Utrecht

Feyenoord Rotterdam

2 - 3

PSV Eindhoven

Ajax Amsterdam

0 - 3

NEC Nijmegen

AZ Alkmaar

3 - 0

FC Groningen

Zdjęcie Tygodnia

11-18 maja

Feyenoord przegrał w niedzielne popołudnie na własnym stadionie 2:3 z PSV Eindhoven.

Video

Feyenoord 2-3 PSV

Feyenoord ma za sobą wyjątkowo rozczarowujący weekend.

Live chat

Gość

Geertruida głupio wybrał bo tam grają 3 obrońców. Podobnie ten Watanabe w Feye będzie grał w 4 mimo że w gencie gra w 3.

Gość

Zaraz będzie w psv :D

DamianM

właśnie widzę, dodam

Gość

Geertruida na wylocie z Lipska.

Gość

W izraelu ciekawa walka o mistrza - na 2 kolejki prze końcem i beer sheva i makabi tel awiw po74 pkt i taki sam bilans bramkowy - a tam się licza bramki po punktkach.

DamianM

pisaliście niedawno o rezerwach klubów w drugiej lidze. I jak się okazuje, ten sezon jest historycznie słaby u nich też. Punkty wszystkich razem:
2017/18 216
2018/19 175
2019/20* 142
2020/21 153
2021/22 187
2022/23 170
2023/24 162
2024/25 141

DamianM

oglądam właśnie. a co do murawy, to chyba było o Eredivisie chyba, ale mogę się mylić

Gość

Den Bosch-Cambuur 1-0 - widze grają na sztucznej - to tam jeszcze nie ma tego wymogu by była normalna nawierzchnia? przecież było coś tam że ma tak być.

DamianM

No ja wiem. Kabaret

Gość

United będą na 17, ale wygrają ligę europy i wejdą do LM - zobaczcie XDDD

Gość

United będą na 17 miejscu na koniec, ostatnim bezpiecznym. Teraz zapewne i United i Tottenham odpuszczą, bo mają wyjazdy z ekipami walczącymi o LM (United z Chelsea, a Spurs z Aston Villą), a po nich już finał we środę, 21.05. A zaraz po finale w weekend Tottenham ma jakiś środek tabeli, a United u siebie Aston Villę, więc pewnie znów w plecy. XD

Gość

Prawdopodobnie stracili szanse na LM, ale go to nie tłumaczy. Tym bardziej, że mają pewne puchary już

DamianM

Temu właścicielowi Forest też się odkleiło. Po remisie zszedł szybko na boisko I rugal tego ich trenera.

DamianM

I w LM będą ;)

Gość

MU ma 9 porażek u siebie w lidze - to jest hit.

Gość

Boavista już dwa w plecy , dzisiaj przypieczętują spadek

DamianM

Ja tak mam z Zerrouki

Gość

Trauner to mnie tak wk**wia - jego obecność w tym składzie tak mnie irytuje że brak słów. Lepiej tu poprzestane. Znowu 99 minuta i nie pokrył tego lalusia i zawalił mecz.

Gość

wracając do naszego meczu - to brameczki zawalili hancko, wellereuther i trauner - dwóch ostatnich delikatnie mówiąc nie byli siłą dodatnią w tym sezonie. Hancko można wybaczyć.

Gość

No terminarz Ajaxu dużo trudniejszy niż PSV. Groningen się napali na wygraną z ajaxem u siebie, a Twente też tanio skóry nie sprzeda. A tu już nie ma wielu kół ratunkowych - 1 punkt przewagi, 1 potknięcie i może być dramat. Presja na pewno wzrośnie teraz. Oglądałem obrazki po meczu i piłkarze ajaxu mieli nietęgie miny. Jak oni to dźwigną to nie wiem.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.