Feyenoord przez długi czas nie będzie mógł korzystać z usług Malcolma Jenga. Dwudziestoletni szwedzki obrońca doznał poważnej kontuzji podczas niedzielnego meczu wyjazdowego z FC Groningen. Jeszcze tego samego wieczoru zawodnik przeszedł operację, a badania potwierdziły najgorsze obawy – zerwanie ścięgna Achillesa.
Rotterdamski klub poinformował w oficjalnym komunikacie jedynie, że zabieg zakończył się powodzeniem i że uraz dotyczy dolnej partii nogi. Bardziej szczegółowe informacje podał jednak Stade Reims – macierzysty klub Jenga, z którego obrońca obecnie przebywa na wypożyczeniu w Feyenoordzie.
„Malcolm Jeng, wypożyczony do Feyenoordu, zerwał ścięgno Achillesa. Operacja przebiegła pomyślnie, lecz piłkarza czeka kilkumiesięczna przerwa w grze” – czytamy w oświadczeniu Francuzów. – „Malcolm, całe Stade Reims stoi za tobą i życzy ci szybkiego powrotu do zdrowia.”
Kontuzja Jenga dodatkowo komplikuje sytuację personalną w defensywie Feyenoordu. Już wcześniej Robin van Persie musiał radzić sobie bez Thomasa Beelena, który doznał poważnego urazu w trakcie przygotowań i wciąż jest wyłączony z gry na dłuższy czas.
Również Gernot Trauner nie zdążył jeszcze w tym sezonie pojawić się na boisku z powodu problemów zdrowotnych. W efekcie w kadrze pozostało tylko trzech zdrowych środkowych obrońców: Tsuyoshi Watanabe, Anel Ahmedhodžić oraz Jan Plug. To właśnie oni będą musieli w najbliższych miesiącach udźwignąć odpowiedzialność za grę defensywną drużyny, dopóki Jeng i pozostali kontuzjowani koledzy nie wrócą do pełnej sprawności.
Komentarze (0)