Niejednokrotnie pisaliśmy o Feyenoordzie i wiązanych z nim inwestorach z Ameryki. Ale według Martijna Krabbendama, dziennikarza magazynu Voetbal International, takiego tematu nie ma. Jest za to temat z inwestorami, ale lokalnymi.
- Ta grupa musi zacząć inwestować w perspektywie długoterminowej. Inwestorzy z miasta są obecnie jedyną opcją, zagraniczne strony po prostu nie są zainteresowane - przekonuje Krabbendam.
- Temat amerykańskich inwestorów oczywiście był, ale teraz skupiono się na lokalnych ludziach, którzy powinni pomóc dobrze przejść klubowi przez co najmniej najbliższe okienko transferowe. Aby pomóc Feyenoordowi, pieniądze muszą być z miasta i okolic - dodał dziennikarz.
Komentarze (0)