W środę wieczorem Feyenoord z łatwością pokonał Willem II Tilburg 1-5. Warto jednak zaznaczyć, że goście z Rotterdamu zagrali w całkowicie odmienionym składzie. Dziennikarz piszący o Feyenoordzie, Martijn Krabbendam nie jest jednak zaskoczony.
- Mogą wystawić Amrabata, czyli reprezentanta Maroka, Tapię, reprezentanta Peru i młodych, głodnych piłkarzy. Potem można zobaczyć, że tacy zawodnicy, którzy nie grają za wiele, kiedy już otrzymują szansę, chcą się pokazać - mówi dziennikarz magazynu VI.
Kolejne świetne zawody rozegrał Tonny Vilhena, który spędził na boisku pełne dziewięćdziesiąt minut, chociaż wielu spodziewało się, że pomocnik odpocznie przed finałem. - Ten chłopak chce grać, jeśli jest taka szansa. Bez względu na wszystko. Był znów zdecydowanie najlepszy na boisku. Ponadto wciąż śrubuje swoje statystyki - komentuje Krabbendam.
Na pochwałę zasłuży też Dylan Vente. - Nie jest pierwszoplanową postacią na boisku, ale zdobył dwa gole, jest zwinny, ciągle stara się uczestniczyć w grze. Oczywiście, odstaje pod względem fizycznym, ale to normalne w jego wieku. To zdecydowanie napastnik z potencjałem - podsumował Krabbendam.
Komentarze (1)
Norbi
Napiszę więcej jeśli chodzi o Vente. Jeśli nie zmarnuje potencjału i talentu, to będzie lepszym napastnikiem niż Jorgi. Gio powinien więcej mu dawać szansy na grę, bo to tylko zaprocentuje.