Nicolai Jørgensen od pewnego czasu jest nowym rywalem Michiela Kramera. Autor czternastu bramek w ubiegłym sezonie Eredivisie nie zamierza jednak łatwo oddać miejsca i zapowiada walkę z Duńczykiem.
- Zamierzam po prostu robić swoje i jestem przekonany, że będę grać - przyznaje szczerze Kramer. - Mam nadzieję, że trener postawi na mnie. To zależy tylko ode mnie - dodaje.
Holender jeszcze raz odniósł się to transferu Jørgensena. - To logiczne. Byłem jedynym napastnikiem w kadrze, zwłaszcza od czasu, kiedy odszedł Anass. Wtedy wiesz, że sprowadzenie przez klub napastnika jest czymś normalnym. Dla mnie to nie było zaskoczeniem - skomentował Kramer.
Komentarze (0)