Dirk Kuyt w wieku 36 lat zadebiutuje w niedzielę w Superpucharze Holandii. Kapitan Feyenoordu w 2014 wywalczył Superpuchar Turcji, ale nigdy nie rywalizował o to trofeum w Holandii. W ten weekend może triumfować szósty rok z rzędu w danych rozgrywkach. - W ostatnich pięciu sezonach coś wygrywałem. To fajna sprawa, że już na samym początku sezonu mamy szansę na sukces - powiedział Kuyt w piątek na konferencji prasowej w Zeist.
Zdobycie Superpucharu Holandii byłoby dobrym prognostykiem. - W zeszłorocznym Pucharze Holandii pokazaliśmy, że stać nas na dużo. W lidze nie wyszedł nam jeden okres. W tym sezonie chcemy się poprawić. Dużym pozytywem jest to, że wielu chłopaków podpisało nowe kontrakty i dzięki temu mamy spokój. Jesteśmy skupieni i mamy za sobą dobry okres przygotowawczy. Dobre przygotowanie chcemy przełożyć na niedzielę.
O wygraną nie będzie łatwo. - PSV zdobyło zasłużenie mistrzostwo w ubiegłym sezonie. Mają zrównoważony zespół, który nie przeszedł wielu zmian. Musimy pokazać, że jesteśmy gotowi do walki z nimi - zapowiada Kuyt.
Superpuchar, a oprócz tego mistrzostwo, Puchar Holandii i Liga Europejska to rozgrywki, w których Feyenoord będzie rywalizował w tej kampanii. - Prawdopodobieństwo, że możemy wygrać wszystkie cztery, jest małe, ale musimy do tego dążyć. Dążymy do maksimum. Co będzie realistyczne, zobaczymy z czasem. Podczas MŚ 2014 Louis van Gaal powiedział również, że będziemy mistrzami. Byliśmy tego blisko, a praktycznie nikt nie spodziewał. Nigdy nie powinno się mówić, że coś jest niemożliwe lub nierealne - podsumował lider Feyenoordu.
![]()
![]()
![]()
![]()
Komentarze (0)