Nowy nabytek Fenerbahce mówi, że środowa porażka była bolesna, ale jest przekonany, że Oranje mogą jeszcze przejść fazę grupową. Kuyt nie ukrywa swojego rozczarowania z powodu pozycji Holandii, jednakże przyznaje, że można uratować wszystko zwycięstwem nad Portugalią w niedzielę i przejść do ćwierćfinału.
Po przegranej z Danią i Niemcami, Oranje znajdują się w poważnym niebezpieczeństwie i są bliscy odpadnięcia już na początku. Aby przejść do następnego etapu, Holendrzy muszą pokonać Seleccao i mieć nadzieję, że Niemcy będą lepsi od Danii. Były napastnik Feyenoordu jest niezadowolony, że jako jedna z przed-turniejowych faworytów drużyna nie ma koncie ani punktu i nie ukrywa, że ostatnia przegrana z odwiecznym rywalem była gorzką pigułką do przełknięcia.
- Mieliśmy wysokie oczekiwania przed turniejem – powiedział 31-latek dla FIFA.com. – Żeby nie mieć nawet jednego punktu po dwóch meczach, jest bardzo rozczarowujące. To boli znacznie mocniej, niż porażka z nimi (Niemcami). Myślę, że rozpoczęliśmy mecz dobrze, mieliśmy kontrolę, posiadanie i stworzyliśmy kilka dużych okazji bramkowych – wspomina Kuyt.
– Ale strata pierwszego gola była dla nas szokiem i nie byliśmy w stanie wrócić do gry. W takich sytuacjach trzeba grać dalej, jak gdyby nic się nie stało, ale nie dokonaliśmy tego i straciliśmy bardzo szybko drugiego gola. Później doszło do zmian i zdobyliśmy bramkę kontaktową i przy większym szczęściu mogliśmy wyrównać, ale nie zrobiliśmy wystarczająco, by tak się stało – nie ukrywa snajper, głównie rezerwowy.
Piłkarz zdaje sobie sprawę, że awansować do kolejnej rundy będzie trudno, ale jest przekonany, że Pomarańczowi mogą pokonać formację Paulo Bento. - Wszystko może się zdarzyć i wciąż mamy szansę. Musimy zagrać dobrze przeciwko Portugalii, a później być może awansujemy. Po tym wszystkim nieprzyjemny smak w ustach by zniknął – kontynuuje Kuyt.
– Ale będzie to trudne. Dania i Niemcy także były trudnym przeciwnikiem, ale tak to jest na tego typu turniejach. Jeśli mamy dobry dzień, możemy pokonać każdego, więc nie widzę powodu, dlaczego nie moglibyśmy ograć Portugalii. Jesteśmy doświadczonym zespołem, który wie, jak zachować się w ważnych momentach – zapewnia.
– Minęło wiele lat od czasu, kiedy przegraliśmy dwa mecze z rzędu, a jednocześnie jest to cios. Wierzę, że wykorzystamy swoje doświadczenie, które pomoże nam zagrać dobry mecz z Portugalią. Mam nadzieję, że bogowie będą po naszej stronie – zakończył Dirk Kuyt. Do spotkania obu reprezentacji dojdzie w niedzielę o godzinie 20.45 czasu środkowoeuropejskiego.
Komentarze (0)