Dirk Kuyt odmówił Feyenoordowi, gdy ten poprosił go o prowadzenie zespołu U-21. Oficjalna wersja brzmiała, że legenda robi sobie rok na zebranie doświadczenia, by potem objąć pierwszy zespół. Ale nic z tych rzeczy. Kuyt w rozmowie z De Telegraaf poinformował świat, że po 22 latach związku rozwiódł się z żoną Gertrudą. I właśnie to spowodowało, że Kuyt wszystko wstrzymuje i na razie odkłada swoje plany, zwłaszcza te z objęciem funkcji szkoleniowca Feyenoordu.
- Trudny okres dla mnie - zdradza. W artykule były piłkarz mówi, że czas po zakończeniu kariery zmienił kilka rzeczy i zatracił się. 39-latek nie podaje powodu rozstania z Gertrude, ale mówi jedynie, że wygasł ogień w tym związku.
Z Gertrudą Dirk ma córkę Noëlle i synów Roana, Jordena i Aidana. W wywiadzie Dirk mówi o najtrudniejszej rzeczy, jaką kiedykolwiek musiał zrobić: wyjaśnić dzieciom, że mama i tata się rozchodzą. Teraz, gdy zostało to powiedziane, chce znaleźć spokój. - Ale zawsze byłem wojownikiem. Muszę przez to przejść, muszę znów się odnaleźć.
Więź z jego czwórką dzieci jest silna. Pomimo zerwania z Gertrudą Dirk będzie nadal mieszkał w pobliżu swoich dzieci, aby mógł być przy nich, gdy będą potrzebować ojca. Uważa, że dzieci powinny móc polegać na obojgu rodzicach. - Tak też się stanie - dodał.
Komentarze (0)