Jeremain Lens przepraszał dzisiaj za incydent, do którego doprowadził po meczu na De Kuip. Napastnik jest przygotowany na karę ze strony klubu.
Lens twierdzi, że chwycił Mathijsen ponieważ ten nie chciał go słuchać i pójść sobie dalej. Reprezentant Holandii zdementował również plotki mówiące o tym, iż całe zdarzenie spowodowane było słowami jakie miał wypowiedzieć obrońca Feyenoordu. „Co zostało powiedziane, zostawiam to w środku. Na prawdę nie zaistniało nic poważnego. Na wydarzenia miało wpływ również częściowo to, że przegraliśmy. Było kilka incydentów na boisku. Chciałem go zapytać co chciał osiągnąć. Wydarzenia potoczyły się tak ponieważ, każdy chciał każdego uspokoić. Niczyją intencją było takie zamieszanie. Po całym zdarzeni prawdopodobnie zadzwonię do niego.”
Komentarze (0)