Feyenoord znajduje się obecnie w dramatycznej formie. Portowcy przegrali w niedzielę w Zwolle po raz siódmy z rzędu. W 2016 roku wszystkie kluby Eredivisie rozegrały po sześć spotkań. I wszystkie sześć Feyenoord przegrał. Tylko Cambuur jest jedno miejsce niżej. W tych sześciu występach Portowcy stracili też najwięcej bramek.
Poniżej inne liczby.
Feyenoord przegrał po raz trzeci z rzędu z PEC Zwolle na wyjeździe. Gorzej było tylko w pojedynkach z Ajaksem w latach 2007-2011 i 1995-1999 i z SC Heerenveen (2000-2003), kiedy Feyenoord na terenie tych rywali przegrał pięć razy z rzędu.
Feyenoord powoli zbliża się do katastrofalnej serii sprzed 25 lat, kiedy Rotterdamczycy nie wygrali od ośmiu spotkań. W latach 1990-1991 licznik wzrósł aż do czternastu spotkań bez triumfu.
Giovanni van Bronckhorst przegrał jako trener Feyenoordu 39 procent swoich meczów ligowych. Tylko jego poprzednicy, Pim Verbeek (44) i Gertjan Verbeek (47) mieli gorszy procent.
Feyenoord jest jak na razie jedynym klubem, który w tym sezonie Eredivisie poległ w siedmiu kolejnych występach. W ubiegłym sezonie taki 'horror' dopadł zespół Go Ahead Eagles.
Feyenoord jest pierwszym klubem z 'wielkiej trójki', który przegrał siedem razy z rzędu. Sześciokrotnie pod rząd przegrywało PSV w 1958 roku.
W siedmiu przegranych spotkaniach, Feyenoord tracił co najmniej dwie bramki. To nie zdarzyło się od 1988 roku.
TABELA PO 6. KOLEJKACH W 2016 ROKU:

Komentarze (0)