Bryan Linssen za darmo zamienił Vitesse na Feyenoord. Mimo dobrych statystyk w lidze, zdania na jego temat były podzielone. Ekspert Kees Jansma zastanawiał się nawet, czy Linssen zasługuje na transfer do topowego holenderskiego klubu.
- Słyszałem, jak Kees Jansma powiedział, że jestem graczem drugiego poziomu - mówi Linssen z uśmiechem. - Planuję wysłać mu kartę, jeśli uda mi się odnieść sukces w Feyenoordzie. A co napiszę? Trzymaj się z dala od telewizji, nie nadajesz się (śmiech).
- Sam postawiłem sobie poprzeczkę wysoko. W Feyenoordzie zawsze trzeba wygrywać. Chcę być tutaj ważny - dodał 29-letni skrzydłowy.
Komentarze (0)